Po zbudowaniu mostu pontonowego na Wiśle rozpocznie się montaż tymczasowego rurociągu, który przejmie ścieki spływające do rzeki. Tłoczenie rozpocznie się najpóźniej za dwa tygodnie. Początkowo zakładano cztery.
Fot. Twitter
- Rurociąg szybciej niż zakładano przejmie ścieki spływające do Wisły
- Za kilka tygodni powstanie awaryjny system przesyłowy pod dnem rzeki
- Jakość wody pozostaje w normie
Tłoczenie w ciągu dwóch tygodni
Nasza armia jest niezawodna. Most już możemy oglądać. Najpóźniej jutro będzie w pełnej gotowości. Teraz większość spraw pozostaje po naszej stronie. Wybrany wykonawca realizuje przygotowanie rurociągu do tego, by został wciągnięty na most. W ciągu dwóch tygodni zaczniemy tłoczenie ścieków – powiedział podczas konferencji na miejscu budowy mostu pontonowego Robert Soszyński, zastępca prezydenta Warszawy.
Wkrótce montaż rurociągu
Trwają już prace związane ze zgrzewaniem rur, które zostaną umieszczone na przeprawie. Dzięki tymczasowemu rurociągowi zostanie zatrzymany zrzut ozonowanych ścieków do Wisły. W kolejnym etapie powstanie awaryjny przepływ w przewiercie pod Wisłą. Władze miasta i stołeczne Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji (MPWiK) już nad nim pracują. Ten obiekt zostanie wykonany w ciągu kilku tygodni. Kolejnym, najdłuższym zadaniem, będą działania w sprawie uszkodzonego tunelu i systemy przesyłowego.
Śnięte ryby
Po informacjach, że na brzegu Wisły na wysokości Łomianek znaleziono śnięte ryby (około 20 kg), MPWiK zaprzeczyło, że powodem ich śmierci były ścieki. Przyczyną śmierci ryb nie był brak ani deficyt tlenu, ani żadne toksyczne czynniki. Badania laboratoryjne wody w miejscu znalezienia ryb potwierdzają, ze jest ona nasycona tlenem i nie jest w żaden sposób toksyczna – wyjaśniła dr inż. Anna Olejnik, zastępca dyrektora Pionu Wody MPWiK. Testowano zarówno wodę jak próbki pobrane z ryb.
Dobry stan wody w Wiśle
MPWiK oraz sanepid codziennie badają wodę w Wiśle i stwierdzają, że jej stan jest normalny. Dysponujemy aktualnymi wynikami badań, które są realizowane na bieżąco w różnych punktach. Zarówno z naszych badań, jak i z badań inspekcji sanitarnej nie wynika, aby badana w ostatnich dniach woda z Wisły różniła się od tej sprzed awarii. Nie ma żadnych powodów, by twierdzić, że jakość wody uległa pogorszeniu – skomentował Robert Soszyński. Dodał, że według wszelkich badań, także państwowych, jakość wody w Wiśle nie uległa zmianie na jej całym biegu.
Przeczytaj także: Komisja ekspertów zbada przyczyny obu awarii kolektorów do Czajki
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.