Taryfy ustalają przedsiębiorstwa wod-kan, które w większości są własnością gmin, biorąc pod uwagę koszty swojej działalności, w tym np. wynagrodzenia pracowników czy środki na inwestycje. Wody Polskie nie ustalają cen, natomiast ich zadanie polega na sprawdzeniu, czy proponowane taryfy odpowiadają kosztom działalności danej spółki. Przy czym nie jest tajemnicą, że proces zatwierdzania taryf był w ostatnich kilkudziesięciu miesiącach powodem sporów między regionalnymi oddziałami Państwowego Gospodarstwa, a przeważającą częścią branży wod-kan.

W środę (24 lipca 2024 r.) w rozmowie z Radiem ZET minister infrastruktury Dariusz Klimczak powiedział, że sprawa związana z taryfikacją cen wody powinna wrócić do rad gmin, jak to miało miejsce przed powołaniem Wód Polskich. Podkreślił, że to samorządowcy powinni decydować o taryfach, a projekt zmian przepisów jest na etapie konsultacji międzyresortowych. Dodał, że celem jest decentralizacja polityki ustalania cen za wodę i ścieki.

Cenę wody ustala przedsiębiorstwo wodno-kanalizacyjne, a pod względem formalnym sprawdzają Wody Polskie, nie rady gmin. Teraz rada gminy nie ma wpływu na cenę wody. Chcemy, aby decyzyjność wróciła w ręce samorządów – stwierdził Dariusz Klimczak.

Już w kwietniu informowaliśmy, że w III kwartale tego roku Rada Ministrów zamierza przyjąć projekt nowelizacji przepisów dotyczących zatwierdzania taryf za dostawy wody i odprowadzanie ścieków.

Przeczytaj także: Kto ustali cenę za wodę i ścieki? Niedługo projekt zmian