W Kralupach nad Wełtawą (na północ od Pragi) doszło do wybuchu w zakładzie chemicznym. Zginęło sześć osób, a przynajmniej cztery są ciężko ranne. Zakład, w którym doszło do eksplozji, należy do Unipetrolu. Produkowano w nim kauczuki syntetyczne i polistyren.
Czechy: wybuch w zakładzie chemicznym. Są ofiary śmiertelne. Fot. fluke samed / Shutterstock
Sytuacja jest pod kontrolą i nie ma żadnego niebezpieczeństwa. Nie było żadnego wycieku substancji niebezpiecznych – zapewnił w komunikacie Pavel Kaidl, rzecznik Unipetrolu.
Do wypadku odniósł się także PKN Orlen, który posiada 94,03% udziałów w czeskim holdingu rafineryjnym. W oficjalnym oświadczeniu napisano:
Na terminalu paliwowym spółki Unipetrol w Czeskich Kralupach nad Wełtawą doszło do wypadku. Służby ratownicze podjęły natychmiastowe działania i sytuacja jest już opanowana. W spółce Unipetrol powołany został sztab kryzysowy, który zajmuje się wypadkiem i informuje opinię publiczną o podejmowanych działaniach. Na miejscu obecni są także przedstawiciele PKN ORLEN, którzy monitorują sytuację.
Przyczyna wypadku nie jest jeszcze znana.
Przeczytaj także: Wielkopolska: wybuch gazociągu w Murowanej Goślinie
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.