Propozycja KE zawiera m.in. punkt, mówiący o minimalnych wymagań dotyczących ponownego wykorzystania oczyszczonych ścieków komunalnych. To choćby aspekty mikrobiologiczne, a także kwestie związane z monitorowaniem jakości odzyskanej wody. Opracowany miałby być również system zarządzania ryzykiem, eliminujący dodatkowe zagrożenia i gwarantujący bezpieczeństwo wody ze ścieków. Dodatkowo, każdy kraj członkowski byłby zobowiązany do wdrożenia systemu informacji internetowej o tym, jak wykorzystuje ponownie wodę pozyskaną ze ścieków komunalnych.

Jak podaje Polska Agencja Prasowa (PAP), powołując się na informacje przekazane przez KE, ponowne wykorzystanie wody w UE jest o wiele mniejsze, niż pozwalałby na to jego potencjał, mimo że do pozyskiwania i transportu słodkiej wody w sposób tradycyjny potrzeba znacznej ilości energii, a rozwiązanie takie ma poważniejsze skutki dla środowiska.

Wprowadzenie rozwiązania pozwoliłoby, zdaniem unijnego organu, zwiększyć odzysk wody ze ścieków z 1 mld m³ rocznie do nawet 6,6 mld m³ w ciągu roku w 2025 r. Pobór wody do nawadniania z naturalnych źródeł zmniejszyłby się natomiast o ponad 5%.

Przeczytaj także: Jak Kapsztad poradzi sobie z deficytem wody? Sprowadzi do miasta... górę lodową