Centrum Informacyjne Rządu (CIR) poinformowało, że nasz kraj należy do grupy państw zagrożonych deficytem wody. W ostatnich latach deficyt ten i związane z nim zjawisko suszy nasiliły się. Zmiany klimatu i wzrost globalnej temperatury prowadzą także do zwiększenia częstotliwości ekstremalnych zjawisk pogodowych – podkreślono.


Obecnie w zbiornikach retencyjnych magazynujemy około 4 mld m3 wody, co stanowi mniej więcej 6,5% objętości średniorocznego odpływu rzecznego. Tymczasem warunki fizyczne i geograficzne Polski umożliwiają retencjonowanie wód na poziomie około 15%. Na całkowity odpływ rzeczny składa się woda dostarczana do koryta rzeki, m.in. w wyniku opadów czy topnienia śniegu.

Aby ograniczyć ryzyko powodziowe oraz złagodzić skutki suszy opracowany zostanie Program przeciwdziałania niedoborowi wody, nazywany Programem rozwoju retencji. Jego przyjęcie planowane jest pod koniec 2020 r. bądź na początku 2021 r. Obejmie on realizację inwestycji umożliwiających retencjonowanie wody; ich wartość wynieść ma od 10 do 14 mld zł.

Program retencji obejmować ma wszelkie dostępne metody retencjonowania wody: retencję dużą, małą, sztuczną, naturalną oraz meliorację. Resort gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej dodał, że w ramach podnoszenia retencji zrealizowane mają zostać 94 inwestycje.

Więcej retencji, mniej skutków zmian klimatu

Efektami programu będzie m.in. łagodzenie skutków suszy ze szczególnym uwzględnieniem terenów wiejskich i obszarów leśnych oraz zmniejszenie ryzyka powodziowego, w tym związanego z tzw. powodziami błyskawicznymi na terenach zurbanizowanych. Te ostatnie pojawiają się głównie w wyniku coraz częściej występujących deszczy nawalnych.


Dzięki realizacji programu nastąpić ma zwiększenie społecznej świadomości problemu zmniejszających się zasobów wód i potrzeby ich retencjonowania; poprawa warunków rolniczego wykorzystania wód; wzmocnienie ekosystemów powstałych lub utrzymanych w wyniku stosowania retencjonowania wód; poprawa klasy i stabilności warunków żeglugowych na śródlądowych drogach wodnych; poprawa walorów krajobrazowych obszarów związanych z wodami.

Źródłami finansowania nowych inwestycji w tym zbiorników retencyjnych mają być m.in: fundusze UE na lata 2001–2027; pożyczki lub kredyty udzielone przez międzynarodowe instytucje finansowe: Bank Światowy, Bank Rozwoju Rady Europy, Europejski Bank Inwestycyjny, a także budżet państwa, budżety samorządów czy budżety instytucji państwowych, takich jak Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie czy Lasy Państwowej.

Przeczytaj także: Wrocław: budowa parku sposobem na retencję wody opadowej