Pod dnem Wisły w Warszawie wybudowany zostanie dodatkowy kolektor ściekowy, taką decyzję podjął prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. To wypadkowa awarii znajdujących się pod rzeką dwóch rurociągów, do jakiej doszło pod koniec sierpnia br.
Źródło: facebook.com/rafal.trzaskowski
- Uszkodzenia kolektora w tunelu objęły odcinek 100 m
- Nowy rurociąg już na stałe zostanie pod Wisłą
- Most pontonowy będzie rozebrany za dwa miesiące
W stolicy pod dnem Wisły znajduje się fragment tunelu, w którym są dwa rurociągi o średnicy 1,6 m każdy. To część systemu przesyłającego ścieki do oczyszczalni Czajka. Kolektor A, podstawowy, awarii uległ 27 sierpnia br. o godz. 5.50. Nieczystości przekierowano do rezerwowego kolektora B, którego awaria wystąpiła dzień później rano. Pierwotnie oba kolektory znajdowały się w otulinie betonowej, która, żeby zbadać przyczyny awarii, została całkowicie usunięta. Okazało się, że uszkodzenia, w obu przypadkach, sięgają 100 m. Jak poinformował prezydent Warszawy, zepsute fragmenty infrastruktury kanalizacyjnej zostaną zastąpione stalowymi rurami. Produkty zostały już zamówione, prace mają ruszyć w najbliższym czasie. Dzięki naprawie ścieki będą mogły znów popłynąć w tunelu – powiedział dziś (24 września 2019 r.) Rafał Trzaskowski.
Naprawa rurociągu pod dnem Wisły. Źródło: MPWiK Warszawa
Równolegle do naprawy kolektora toczyć się będzie budowa nowego, dodatkowego rurociągu. Jak poinformowało warszawskie MPWiK, pod rzeką wykonany zostanie przewiert. Podjąłem decyzję, że zostanie wybudowana dodatkowa nitka pod dnem Wisły, żeby, jeśli okaże się, że będzie potrzeba dalszych napraw, modernizacji tego właściwego rurociągu, móc przełączyć ścieki na nitkę zapasową pod dnem rzeki – dodał z kolei Rafał Trzaskowski. Szczegóły techniczne mają zostać podane w momencie podpisania umowy z wykonawcą tego zadania, co ma nastąpić w tym tygodniu.
Układ przesyłowy ścieków pod Wisłą. Źródło: MPWiK Warszawa
Aktualnie ścieki z lewobrzeżnej części Warszawy do Czajki przesyłane są rurociągiem ułożonym na moście pontonowym. To rozwiązanie będzie jednak funkcjonować jeszcze przez około dwa miesiące – ze względu na zbliżającą się zimę most pontonowy będzie musiał zostać rozebrany. Pierwotnie władze Warszawy planowały, że kolejny awaryjny rurociąg zostanie poprowadzony po moście Północnym, stanęło jednak na budowie nowego kolektora pod Wisłą, przy czym nie będzie to już rozwiązanie jedynie tymczasowe. Ta nitka tam zostanie. Chcemy mieć pewność, że będzie dodatkowe rozwiązanie awaryjne, gdyby w przyszłości dochodziło do jakichkolwiek problemów – wytłumaczył Trzaskowski. Naprawa kolektorów w tunelu i budowa nowego rurociągu mają zakończyć się, zanim rozebrany zostanie most pontonowy.
Rafał Trzaskowski poinformował też, że do tej pory na ustalanie przyczyn awarii, analizy oraz prace rozbiórkowe wydanych zostało 7 mln zł. Z kolei sam remont kolektorów w tunelu ma kosztować około 12-13 mln zł. Do tego władze Warszawy będą domagać się zwrotu pieniędzy z ubezpieczenia oraz odszkodowań.
Przeczytaj także: Awaria kolektora w Warszawie: jest wstępna przyczyna i dymisja
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.