PFI Future z Wrocławia, inwestor projektu, oficjalnie ma zostać zakontraktowany na przełomie stycznia i lutego br., jednak budowa nowego centrum rozrywki rozpocząć ma się dopiero w 2019 r. Do tego czasu należy uporać się z problemami natury geoinżynieryjnej.

Grunt, na którym budowany będzie Nautilus Gdańsk, nie ma właściwości nośnych - zaobserwowano to już podczas budowy stadionu. Wtedy wywieziono stamtąd około 1 mln m3 torfu i zastąpiono go kruszywami; cała operacja pochłonęła ponad 100 mln zł.

Teraz koszty mają być nieporównywalnie mniejsze - przygotowanie gruntu pod inwestycję kosztować ma około 20-24 mln zł. 


Jakie działania należy podjąć?

Teren, który będzie należało wzmocnić, zajmuje powierzchnię około 3,5 ha. Podstawowe prace, które zostaną wykonane, to wymiana gruntu i palowanie. Konieczne będzie też przełożenie podziemnej infrastruktury, jak poinformował Andrzej Bojanowski, prezes spółki Arena Gdańsk.

Wykonawca ma zostać wyłoniony w drodze przetargu w okresie wakacyjnym. Początek prac zaplanowano na sierpień 2018 r. Roboty trwać mają około pół roku.

Budowa centrum Nautilus Gdańsk kosztować będzie około 450 mln zł. Otwarcie mówi się o tym, że jest to inwestycja na granicy opłacalności biznesowej - inwestor nie chce podejmować się zatem finansowania przygotowania działki. Koszty prac geoinżynieryjnych pokryć ma miejska spółka Arena Gdańsk, jednak nie podpisano jeszcze kontraktów.

Przeczytaj także: Pale prefabrykowane - od Polski do Malezji