W 2018 r. rafineria Lotosu w Gdańsku przerobiła 16 gatunków ropy naftowej z Morza Północnego, Bliskiego Wschodu, Ameryki Północnej i Afryki Zachodniej. Ponadto ropę rosyjską, litewską (wydobywaną przez Lotos Geonafta) oraz polską (wydobywaną przez PGNiG i Lotos Petrobaltic). Najnowsza umowa dotyczy dostaw nie mniej niż siedmiu ładunków jednego gatunku amerykańskiej ropy naftowej.


Dodajmy, że po trzech kwartałach 2018 r. 30% ropy naftowej przerabianej w gdańskiej rafinerii Lotosu pochodziło z kierunku innego niż wschodni. Działania dywersyfikacyjne są kluczowe dla zapewnienia ciągłości i stabilności dostaw ropy naftowej do rafinerii Grupy Lotos. Dzięki tego typu transakcjom pozyskujemy i utrwalamy doświadczenia przerobowe dla surowców o zróżnicowanej jakości, nawiązujemy i kontynuujemy relacje handlowe z dostawcami ropy z kilku kontynentów. To kluczowe czynniki zapewniające bezpieczeństwo surowcowe Grupy Lotos. Nie bez znaczenia jest również zwiększanie marży przerobowej – mówi Jarosław Kawula, wiceprezes zarządu Grupy Lotos.

Lotos, jako sprzedawca detaliczny i hurtowy, zaopatruje w paliwa blisko 1/3 polskiego rynku.

Przeczytaj także: Terminal LNG w Świnoujściu: ogłoszono przetarg na budowę nowego nabrzeża