Decyzja wymaga dokładnych analiz. Czas na dyskusje ma znaleźć się po zakończeniu projektu EFRA (Efektywnej Rafinacji), Wtedy dopiero Grupa rozważy swój udział w projekcie rozbudowy portu zewnętrznego realizowanego w Porcie Gdańsk.

Na projektowanych nabrzeżach moglibyśmy umiejscowić infrastrukturę wykorzystaną do obsługi wielkiego frachtu morskiego. Alternatywą zwiększenia wydajności logistycznej może być budowa własnego nabrzeża i terminalu na Martwej Wiśle. Eksperci Lotosu analizują trendy rynkowe i próbują zdefiniować możliwości, jakie stoją przed Grupą po zakończeniu Projektu EFRA –powiedział Demski, podkreślając, iż dzięki tej instalacji spółka mogłaby m.in. zwiększyć produkcję paliw bunkrowych dla statków. Jednocześnie zaznaczył, że po uruchomieniu projektu EFRA Grupa chciałaby rozwinąć swoją ofertę dotyczącą rynku paliw alternatywnych: LNG, CNG, LPG oraz wodoru. 

Jak dodał, obecnie aktywność Grupy opiera się na dwóch filarach, obejmujących poszukiwanie, wydobycie i dostarczanie gazu i ropy naftowej z produkcji rafineryjnej. Być może potrzebna nam jest „trzecia noga”, którą będzie np. energetyka, a może gazomobilność czy LNG – ocenił Demski.

Przeczytaj także: Zmiany na rynku paliw w Polsce