Ustawa, której projekt zgłosili posłowie, jest niekorzystna dla branży OZE, ponieważ nie przyczyni się w żaden sposób do rozwiązania problemu nadpodaży rynkowej świadectw pochodzenia. Wręcz przeciwnie, będzie miała negatywny wpływ na sytuację ekonomiczną wielu inwestorów OZE – mówi Daria Kulczycka, dyrektorka departamentu energii i zmian klimatu Konfederacji Lewiatan.


Warto podkreślić, że zmiany uchwalone bez konsultacji, nie uzyskały pozytywnej opinii Urzędu Regulacji Energetyki (URE). Zgodnie z opinią prezesa URE nowe regulacje zaszkodzą branży energetyki odnawialnej, bo oparte są na błędnych przesłankach i nieprawdziwych danych.

Przedstawiciele Konfederacji Lewiatan zwracają również uwagę na to, że w związku ze zmianami spore trudności z restrukturyzacją finansowania projektów opartych na długoterminowych umowach pomiędzy inwestorami i podmiotami zobowiązanymi mogą mieć banki.

Po wejściu w życie przepisu wiążącego wysokość jednostkowej opłaty zastępczej z cenami zielonych certyfikatów, te długoterminowe umowy będą wymagać dostosowania do nowego stanu prawnego i konieczności ich renegocjowania. To negatywnie wpłynie na sytuację ekonomiczną wielu inwestorów OZE – czytamy w komunikacie.

Przeczytaj również: "Energa pozytywnie o nowelizacji ustawy o OZE"