W minionym roku w Polsce udało się przeprowadzić realizację wielu inwestycji, finansowanych w dużej mierze przez środki z unijnego Funduszu Spójności. Pisaliśmy już o rozpoczęciu wielkiego przedsięwzięcia wodno-kanalizacyjnego w Bydgoszczy oraz uruchomieniu oczyszczalni ścieków \"Południe\" w Warszawie i Płaszów II w Krakowie. Podobne inwestycje ruszają w innych polskich miastach, niestety nie wszędzie do ich ukończenia uda się doprowadzić w najbliższym czasie.

Na przeszkodzie stają zazwyczaj przeciągające się procedury przetargowe, kwestie finansowe lub nieporozumienia pomiędzy inwestorem a wykonawcą, prowadzące do wstrzymywania prac. Jednym z regionów Polski, gdzie ruszyły kolejne projekty modernizacyjne, jest Śląsk, który stanowi przykład znaczącej aglomeracji o dużym potencjale rozwoju zarówno w sektorze mieszkaniowym, jak i przemysłowym. Jednym z czynników, który może blokować inwestycje w rejonach podmiejskich oraz wstrzymywać budowę nowych osiedli mieszkaniowych na obrzeżach miasta, jest brak sprawnie działającej kanalizacji lub w ogóle podłączenia do systemu ściekowego miasta. Dlatego władze śląskich miast postarały się o pozyskanie unijnych funduszy na budowę nowych lub modernizację istniejących systemów wodno-kanalizacyjnych i nowoczesnych oczyszczalni ścieków. Nie bez znaczenia pozostają tu względy ekologiczne, takie jak poprawa jakości wody w okolicznych rzekach czy wręcz zapobieżenie przykrym zapachom, unoszącym się w rejonie istniejących, przestarzałych oczyszczalni. Do miast, w których rozpoczęto prace, należą Katowice, Sosnowiec i Tychy.
Sosnowiec na półmetku
Koszt projektu "Gospodarka ściekowa w Sosnowcu" wynosi 30 mln EUR. Fundusz Spójności Unii Europejskiej zapewnia ponad 16 mln EUR z tej kwoty. W jego realizacji finansowo uczestniczą Rejonowe Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji z Sosnowca, Mysłowic i Katowic. Na ukończeniu inwestycji zyska każde z tych miast, ponieważ część ścieków będzie kierowana do modernizowanej w ramach przedsięwzięcia oczyszczalni Radocha II, której moce przerobowe nie są jak dotąd w pełni wykorzystywane. Projekt obejmuje także budowę kolektora ścieków Bobrek o długości ponad 15 km, który zapewni odbiór ścieków od ok. 130 000 mieszkańców miast Sosnowca, Katowic i Mysłowic. W pierwszych dniach styczniach projekt dotarł do półmetka. Mieszkańcy osiedli położonych w sąsiedztwie oczyszczalni ścieków Radocha II, leżącej na granicy Sosnowca i Mysłowic, liczą przede wszystkim na to, że znikną wreszcie przykre zapachy, które od lat uprzykrzały im życie. Wyłączone zostaną z użytku przestarzałe oczyszczalnie lokalne - Radocha I i Stare Zagórze, co wpłynie też na poprawę jakości wody w rzecze Przemszy. Władze miasta liczą również na to, że unowocześnienie infrastruktury wodno-kanalizacyjnej regionu wpłynie nie tylko na zwiększenie się komfortu mieszkańców, ale też przyciągnie nowych inwestorów.
Przy prowadzeniu robót zastosowano technologie bezwykopowe, takie jak układanie rur oraz zagęszczanie gruntu, co pozwoliło na wykonywanie wykopów w bliskim sąsiedztwie budynków, zmniejszając ryzyko ich uszkodzenia. Dzięki Metodom bezwykopowym wykonywano prace przy zachowaniu jak najmniejszej uciążliwości dla okolicznego ruchu drogowego i prowadzonej działalności komercyjnej. Prace przy realizacji projektu potrwają do stycznia 2008 r.
Tychy na największą skalę
Drugie śląskie miasto, w którym inwestycje ruszyły pełną parą, to Tychy. Szacowana wartość całego projektu "Gospodarka Ściekowa w Tychach" wynosi ponad 140,3 mln EUR (561 263 801 zł), z czego 75 093 900 EUR stanowi dofinansowanie z Funduszu Spójności. Inwestycja obejmuje wybudowanie oraz zmodernizowanie ok 322 km sieci kanalizacji sanitarnej i deszczowej, uregulowanie 32,2 km rowów i potoków oraz zmodernizowanie gospodarki osadowej w oczyszczalni ścieków Urbanowice. Projekt obejmie kolejno następujące dzielnice Tych: Wygorzele, Jaroszowiec, Cielmice, Stare Tychy, Zwierzyniec, Wartogłowiec, Zawiść, Wilkowyje, Mąkołowiec oraz Czułów. Realizacja projektu została rozłożona na 3 lata. Pierwszy kontrakt na realizację tej największej w historii miasta i jednej z największych tego typu w Polsce inwestycji wygrało konsorcjum na czele z firmą Pol-Aqua. W ramach wartego ponad 80 mln zł kontraktu w dzielnicy Czułów powstanie ponad 61 km kanalizacji z 322,2 km przewidzianych w całym projekcie. W minionym roku, 21 grudnia gmina Tychy podpisała czwarty z sześciu kontraktów na realizację projektu "Gospodarka ściekowa w Tychach". Umowa dotyczy budowy kanalizacji sanitarnej i deszczowej w dzielnicy Stare Tychy. Przetarg na wykonanie projektu wygrała firma Budimex Dromex S.A. z Warszawy, której oferta okazała się najkorzystniejsza spośród pięciu złożonych. Za kwotę niespełna 11 mln EUR wybrany wykonawca zaprojektuje, zmodernizuje i wybuduje łącznie 22,3 km kanalizacji sanitarnej i deszczowej w dzielnicy Stare Tychy. Ponadto ureguluje fragment Potoku Tyskiego na długości ok. 6,6 km, od ul. Beskidzkiej do granicy miasta.
Uzyskanie pierwszych pozwoleń na budowę przewidywane jest na drugie półrocze 2007 r., a ukończenie inwestycji na lipiec 2009 r. Dzięki pracom modernizacyjnym w Starych Tychach będzie możliwe rozdzielenie kanalizacji ogólnospławnej na kanalizację sanitarną i deszczową. Obecnie z powodu złego stanu technicznego istniejącej kanalizacji ogólnospławnej oraz braku odrębnej kanalizacji deszczowej ścieki przedostają się do środowiska i powodują zatapianie najniższych kondygnacji budynków dzielnicy Stare Tychy w okresach roztopów i intensywnych opadów. Władze miasta liczą na to, że nowa, sprawnie działająca kanalizacja rozwiąże te problemy, a co więcej, przyciągnie do miasta nowych inwestorów i otworzy tereny podmiejskie pod budownictwo mieszkaniowe.
Katowice opóźnione
Jedna z największych realizowanych na Śląsku inwestycji to budowa i modernizacja kanalizacji w Katowicach wraz z przebudową oczyszczalni ścieków, o łącznej wartości prawie 40 mln EUR. Prawie dwie trzecie tej sumy dofinansuje unijny Fundusz Spójności. Zakończenie przebudowy kanalizacji w centrum Katowic, powodującej poważne utrudnienia dla pieszych i kierowców, opóźni się o około rok. Realizacja dwóch kontraktów z Hydrobudową-6, zawartych w grudniu 2003 r. i marcu 2004 r., miała zakończyć się w październiku 2006 r. Ich łączna wartość to prawie 30 mln EUR. Jednak na początku stycznia , samorząd wypowiedział umowę firmie Hydrobudowa-6, która realizowała inwestycję.
Jako przyczynę tej decyzji wiceprezydent Katowic podał fakt zawieszenia prac przez wykonawcę. Spory samorządu z wykonawcą robót o wysokość zapłaty za wykonane prace zaczęły się latem 2006 r. Wówczas po raz pierwszy prace na jakiś czas wstrzymano. Rzecznik magistratu tłumaczył, że przyczyną sporu były pieniądze, jakich wykonawca żądał za dodatkowe prace oraz roboty ujęte w kontrakcie, ale droższe na skutek zmiany sytuacji rynkowej. Miasto płaciło jednak tylko faktury zatwierdzone przez inżyniera kontraktu. Z kolei przedstawiciele firmy Hydrobudowa-6 w wydanym oświadczeniu twierdzą, że zawieszenie prac wynikło bezpośrednio z nieprzedłożenia żądanej przez wykonawcę gwarancji zapłaty pomimo upływu wyznaczonych w tym celu terminów oraz niedokonanie zapłaty za wykonane prace. W oświadczeniu Hydrobudowy można również przeczytać o tym, że władze miasta nie ogłosiły na konferencji prasowej dokonanego dzień wcześniej przez HB-6 odstąpieniu od kontraktów. Wymienione powody stały się przyczyną odstąpienia przez firmę, ze skutkiem natychmiastowym, od obu kontraktów. W najbliższym czasie zostanie uruchomiona procedura wyboru nowego wykonawcy, którego zadaniem będzie dokończenie prac.
Dla dobra mieszkańców
Niezależnie od szczegółów opisanego wyżej konfliktu w Katowicach i tego, po czyjej stronie leży wina za zerwanie kontraktu, oczywiste jest, że najwięcej stracą na tej sytuacji mieszkańcy miasta. Dla dużej i ruchliwej aglomeracji, jaką są Katowice, roczne opóźnienie w przebudowie kanalizacji oznacza wiele miesięcy utrudnień w ruchu i w prowadzeniu działalności gospodarczej. Pozostaje mieć nadzieję, że władze Katowic szybko znajdą nowego wykonawcę i inwestycję uda się ukończyć jak najwcześniej, bez biurokratycznych utarczek i sporów o pieniądze, a jedynie mając na uwadze dobro miasta i jego mieszkańców. Okazuje się zresztą, że tak duże miasto jak Katowice mogłoby pod tym względem brać przykład z mniejszych śląskich miast, jak choćby opisane wyżej Tychy, czy położony dalej na południe Rybnik. Miasto to w ciagu ostatnich dwóch lat zainwestowało w budowę i odnowę systemu kanalizacji. W dzielnicach Niedobczyce i Popielów powstały pompownie, w Radziejowie i Popielowie wybudowano 49,5 km kanalizacji sanitarnej oraz dwanaście przepompowni ścieków. Wybudowana sieć umożliwi podłączenie do kanalizacji 1 070 budynków. Roboty w tych dzielnicach prowadziło konsorcjum zlożone z kilku dużych firm. Umowa na realizację prac opiewa na kwotę prawie 10 milionów EUR.

Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.