We wtorek Joaquin Almunia, komisarz UE ds. monetarnych zapowiedział, że jest sposób na to, by w ramach strefy euro pomagać jej członkom, zanim zaczną oni szukać pomocy w MFW, ale że musi on pozostać utajniony. UE nie ma oficjalnego narzędzia, które umożliwiałoby taką pomoc. Eksperci banku UBS sytuację gospodarczą Polski oceniają jako stabilną i podkreślają, że Polska może liczyć na wsparcie z MFW czy UE. Niemniej zaznaczają, że jesteśmy jednym z trzech państw w regionie – włączając Turcję i Rosję – o największych potrzebach finansowych. Na koniec 2008 r. nasze krótkoterminowe zadłużenie – jak podaje UBS – sięgało 70,9 mld USD, w przypadku Turcji było to 54,8 mld USD, a Rosji 115,2 mld USD.

Z danych NBP wynika, że nasze całkowite zadłużenie sięgało na koniec III kwartału 2008 r. 265 mld USD. (628,2 mld zł), z czego 78,7 mld USD. (186,5 mld zł) to dług krótkoterminowy. Z kolei rezerwy banku centralnego w tym samym momencie sięgały 74,2 mld USD. (176 mld zł) - pisze "Rzeczpospolita".