Warszawa zajmuje w rankingu 41. miejsce. Analizowane stawki uwzględniają wszystkie koszty, jakie najemca musi ponieść, jeśli chce wynająć biuro w najlepszych biurowcach w Warszawie - czynsz, koszty eksploatacyjne, ewentualne inne opłaty.

Odnotowujemy obecnie znaczne spadki podstawowych stawek ofertowych nie tylko w Centrum Warszawy, ale również w pozostałych dzielnicach, jak też innych miastach regionalnych. Szacujemy, iż od czasu, gdy czynsze osiągały najwyższy pułap, czyli od połowy 2008 r., najwyższe stawki zostały obniżone średnio o 20-25% w Centrum oraz 10–15% w pozostałych lokalizacjach w stolicy. Spowolnienie ekonomiczne zdecydowanie zahamowało popyt na nowe powierzchnie biurowe i spowodowało wzrost ilości pustostanów w budynkach istniejących oraz tych w budowie.

Najprawdopodobniej największe spadki mamy już za sobą - mówi Charles Wardroper, dyrektor zarządzający CB Richard Ellis w Polsce. - Przewidujemy, iż do końca 2009 r. zanotujemy jeszcze kolejne obniżki, jednakże nie powinny one być aż tak drastyczne, jak to miało miejsce do tej pory. W średnim okresie czasu, takie unormowanie się cen niewątpliwie będzie miało korzystny wpływ na rynek zarówno najmu, jak też inwestycyjny w Polsce, która w porównaniu do innych krajów stawała się coraz mniej konkurencyjna.

W najdroższej lokalizacji świata, w centrum Tokio, za metr kwadratowy biura trzeba zapłacić ponad 124 euro. Na kolejnych mniejscach znajdują się londyński West End (około 116 euro), Moskwa (około 115 euro) oraz Centralny Obszar Biznesu w Hong Kongu (ponad 100 euro). W czołówce najdroższych biur na świecie, znalazły się również inne europejskie miasta - Paryż (około 77 euro), londyńska dzielnica City (ponad 70 euro) oraz zamykający pierwszą dziesiątkę Dublin (około 63 euro).

Najbardziej dynamiczny wzrost czynszów w ciągu ostatnich 12 miesięcy odnotowano w Marsylii (Francja), Perth (Australia) i Charlotte (USA). Natomiast największy spadek czynszów zaobserwowano w Singapurze, Nowym Jorku (USA) i Hong Kongu.