W jego analizie kryzys, z którym obecnie mamy do czynienia, jest przejściowy i stosunkowo łatwy do opanowania. Najważniejszym zadaniem Ameryki w XXI wieku będzie - według Friedmana - powstrzymanie ekspansji Rosji na Zachód, a naturalnym sojusznikiem USA w tym zadaniu będzie Polska, która tym razem skorzysta na swym położeniu geopolitycznym pomiędzy Rosją a Europą Zachodnią.

Friedman kreśli wizję, w której Polska przy pomocy amerykańskiej wyrasta na główną potęgę nie tylko regionu Europy Środkowej, ale całego kontynentu. Amerykanie będą nas wspierać podobnie jak teraz Izrael - inwestycjami, eksportem technologii i broni. Zdaniem amerykańskiego badacza, w ciągu następnego półwiecza przed Polską stoi szansa stania się głównym ośrodkiem polityki europejskiej poprzez stworzenie wspólnego bloku z Czechami, Słowacją, Węgrami i państwami bałtyckimi. Polskie wpływy mogą sięgać aż na Bałkany, gdzie jednak "blok polski" nieuchronnie zderzy się z inną potęgą XXI wieku - Turcją.

Autor książki George Friedman jest założycielem i szefem Stratfordu, cieszącej się renomą amerykańskiej agencji prognoz geopolitycznych.