Łączna moc pracujących w dniu ustanowienia rekordu elektrowni ponad 16 tys. turbin wiatrowych wynosiła 11,5 GW. W przeliczeniu jest to moc, jaką generuje jedenaście elektrowni jądrowych. Nie była to jednak produkcja na miarę całkowitych możliwości elektrowni wiatrowych, a jedynie dwie trzecie ich mocy znamionowej.
Do rekordu w wygenerowaniu tak dużych ilości energii przyczynił się wiejący w Hiszpanii w ubiegły weekend silny wiatr.

Plany Hiszpanii w zakresie pozyskiwania w ten sposób energii mówią o tym, że za 10 lat wiatraki osiągną moc 40 GW.

Dziennik GW przypomina, że Hiszpania jest trzecia po po Niemczech i USA w zakresie produkcji energii z wiatru. Obecnie w sektorze tym w Hiszpanii działa około 500 firm, które zatrudniają około 30 tys. ludzi.

Średnio w Hiszpanii energia wiatrowa stanowi dziesiątą część zapotrzebowania na energię, jednak w ciągu 20 lat moce mają być trzykrotnie większe.
Hiszpania przoduje również w generowaniu energii ze światła słonecznego, gdyż w kraju tym zainstalowanych jest połowa wszystkich kolektorów słonecznych świata. W Hiszpanii istnieje wymóg, że baterie słoneczne musza być instalowane na dachu każdego budowanego domu, a woda obowiązkowo ogrzewana jest energią słoneczną.