Przewoźnicy działający na lotnisku w Balicach: easyJet, Air Berlin, LOT, stopniowo redukują swoje połączenia, pomimo że cieszą się sporą popularnością wśród pasażerów. Nieoficjalnie przedstawiciele linii przyznają, że toczą cenową wojnę z tanim irlandzkim przewoźnikiem Ryanair.

Ryanair stosuje sprawdzoną w wielu miejscach taktykę: oferuje loty w tych samym kierunkach, a nawet podobnych godzinach, ale w niższej cenie, niż konkurencja. Tym samym zmusza ją do cięcia coraz bardziej deficytowych połączeń, a w efekcie zostaje monopolistą na lotnisku.

Zdaniem analityków, Balice stają się "lotniskiem jednego przewoźnika", podobnie jak śląskie Pyrzowice, w którym dominuje Wizzair. Już teraz linią Ryanair lata prawie 40% pasażerów Balic.