Na razie brak informacji na temat skutków trzęsienia ziemi. Zdaniem specjalistów nie ma też obaw co do wystąpienia niszczącej fali tsunami, chociaż na początku spodziewano się, że taka fala może dotknąć prefekturę Miyagi, która najbardziej ucierpiała w katastrofie sprzed dwóch tygodni.

Hipocentrum wstrząsów znajdowało się na głębokości 6 km pod dnem morza na wschodzie Honsiu, w odległości około 160 km od Fukushimy. Z dotychczasowych doniesień wynika, że ostatnie wstrząsy nie przyczyniły się do pogorszenia sytuacji w elektrowni jądrowej Fukushima.

W wyniku trzęsienia ziemi, które wystąpiło w Japonii 11 marca zginęło bądź zaginęło około 30 tys. osób.

Japonia w starciu z potężnym żywiołem