Kara dla PKP Intercity to ponad 550 tys., a dla Przewozów Regionalnych - 453 tys. zł. Kary personalne już wcześniej dosięgły osób odpowiedzialnych za bałagan na kolei i te osoby straciły swoje stanowiska.

Kara nałożona przez Urząd Transportu Kolejowego i tak jest bardzo łagodna, ponieważ można było obciążyć przewoźników do kwoty 2% przychodów. Wówczas Intercity zapłaciłby nawet około 40 mln zł.