Pieniądze, o których mowa, pochodzą z oszczędności na przetargach kolejowych. Decyzja o wykorzystaniu ich na projekty drogowe pojawiła się pod wpływem przesłanek świadczących o tym, że w kolejnictwie nie ma szans na ich spożytkowanie, a w drogownictwie jak najbardziej istnieje taka możliwość. Planowano, że dzięki nim zbudowana zostanie m.in. droga ekspresowa S3 ze Szczecina do autostrady A2, fragment S17 na odcinku Kurów – Lublin, obwodnica Lublina.

Wniosek w sprawie przełożenia funduszy z projektów kolejowych na drogowe został złożony do KE przed kilkoma miesiącami. Chociaż miał zostać rozpatrzony do końca grudnia, sprawa się przedłuża. Komisarze unijni nadal kontrolują realizację projektów kolejowych i to, czy w istocie kolej nie jest w stanie wykorzystać tych blisko 5 mld zł. Prawdopodobnie po zakończeniu tego audytu sprawa się wyjaśni.