Jak poinformował zarząd lotniska w Modlinie, z przekazanego przez Erbud harmonogramu prac naprawczych wynika, że roboty na drodze startowej można wykonać w ciągu 67 dni. Naprawa ma być wykonana w technologii betonowej.
Fot. z archiwum Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin
Z ekspertyzy wykonanej przez specjalistów Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych wynika, że powodem spękań pasa startowego lotniska w Modlinie było nieprawidłowo dobrane do mieszanki betonowej kruszywo. 20 lutego upłynął termin przedstawienia harmonogramu napraw, jakie ma wykonać firma Erbud.
Przedstawiony zarządowi portu lotniczego w Modlinie harmonogram prac i zaproponowana technologia odpowiada wymaganiom inwestora, chociaż niektóre kwestie są analizowane przez specjalistów i będą wymagały wyjaśnień. Jeśli tym razem naprawa pasa startowego się powiedzie, jest szansa na wznowienie pracy lotniska przed wakacjami.
Dlaczego lotnisko w Modlinie nie działa?
Działalność portu lotniczego w Modlinie została zawieszona 22 grudnia 2012 r., kiedy stwierdzono niebezpieczne dla ruchu lotniczego usterki powierzchni pasa startowego na łącznej długości wynoszącej około 1 km. W wyniku zamknięcia początkowego i końcowego odcinka pasa (po 500 m z każdej strony), skrócił się on do 1,5 km, co uniemożliwia starty i lądowania maszyn pasażerskich.
Na czas zamknięcia lotniska linie lotnicze Ryanair i Wizzair przeniosły się na Okęcie, co wiąże się z dużo wyższymi opłatami pobieranymi od przewoźników. Ci będą się starać o wysokie odszkodowania od portu w Modlinie.
Dotychczas dyskusja pomiędzy wykonawcą a inwestorem w znacznej mierze toczyła się w mediach. Informowano o faktach i zamierzeniach w ogóle nie omawianych z drugą stroną. Padało też wiele terminów ponownego otwarcia lotniska. Nadal nie wiadomo, kiedy faktycznie wznowi ono swoją działalność.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.