Od wielu lat związany jestem z szeroko rozumianą geotechniką, co oznacza, że pierwsze sformułowanie – „geoinżynieria” – jest mi najbliższe. Tematyka prezentowana w czasopiśmie niemal w każdym przypadku związana jest z szeroko rozumianą geotechniką. Drogi, mosty i tunele – sformułowania, które zawarte są w tytule, w całej rozciągłości wiążą się z wzajemnym oddziaływaniem: odkształcalna konstrukcja – odkształcalne podłoże gruntowe. Wszelkie konstrukcje w ramach dróg, mostów i tuneli zawsze związane były z oddziaływaniem podłoża gruntowego.

Znaczącym przełomem w projektowaniu i wykonawstwie było wprowadzenie zasad i filozofii Eurokodów.

Szczególnie ostatnie lata charakteryzują się znaczącym rozwojem w zakresie projektowania i obliczeń z jednoczesnym wprowadzeniem nowych technologii i materiałów.

Chcę zwrócić uwagę na niektóre istotne aspekty w tym zakresie:

– projektowanie rozumiem jako sformułowanie koncepcji obiektu z uwzględnieniem rozwiązań konstrukcyjnych i przyjęciem właściwych materiałów,

– obecnie bardzo ważną rolę odgrywają rozwiązania i technologie „ekologiczne”, w moim pojęciu jako inżynieria środowiska,

– przyjęcie projektów technicznie poprawnych i ekonomicznie uzasadnionych należy wiązać z rozwiązaniami, które zapewniają współistnienie i koegzystencję w ramach związku konstrukcja – człowiek – przyroda.

Powyższe aspekty są związane bezpośrednio z oceną geotechniczną, geologiczną i hydrogeologiczną podłoża gruntowego. W ostatnich latach (patrz np. Eurokod 7) wprowadzono pojęcie projektowania geotechnicznego. Skutkuje to zastosowaniem w praktyce inżynierskiej miarodajnych parametrów geotechnicznych, wytrzymałościowych i odkształceniowych. Uwzględniając aktualnie realizowane, ważne obiekty budowlane (np. duże mosty, drogi i autostrady, budynki wysokie, głębokie wykopy, tunele, duże zbiorniki, elektrownie wiatrowe) szczególne znaczenie mają moduły odkształcenia (np. M0, M, E0, E, Gmax, G(γ), E50, E25, itp.) i zastosowane modele podłoża gruntowego. Uwzględnienie rzeczywistej sztywności konstrukcji i lokalnej sztywności podłoża (niestety nie zawsze realizowane w praktyce) powinno zapewniać miarodajne siły przekrojowe oraz rzeczywiste przemieszczenia i odkształcenia. W moim odczuciu jest to w dalszym ciągu poważne wyzwanie dla konstruktorów i geotechników.

Podobnie, nieco oddzielną grupę stanowi stosowanie geosyntetyków. Bardzo szerokie ich stosowanie w budowie dróg i autostrad wciąż wymaga ostrożności i dużego wyczucia, szczególnie w przypadku realizacji w obszarach gruntów o małej nośności (świadomie nie używam sformułowania „gruntów słabych”). Z wielu powodów należy stosować technologie polepszające właściwości takich gruntów i pozostawienie ich w podłożu gruntowym.

Problematyka jest bardzo szeroka a potrzeba racjonalnych rozwiązań naukowych i praktycznych (inżynierskich) – jeszcze większa.

50 wydań czasopisma „GDMT geoinżynieria drogi mosty tunele”