W Krakowie w dniach 4-5 listopada odbyła się piąta edycja konferencji "Geoinżynieria w budownictwie". W ciągu dwóch dni wygłoszono łącznie 26 referatów. Dotyczyły one m.in. takiej tematyki, jak: projektowanie geotechniczne, wykonawstwo specjalnych robót geotechnicznych, kontrola robót geotechnicznych czy rozwiązania prawne istotne dla branży. Większość poruszanych zagadnień prezentowano na przykładach konkretnych realizacji. W ramach dwóch paneli dyskusyjnych omawiano kwestię projektowania na podłożu wzmocnionym podatnymi kolumnami o małej nośności oraz zagadnienia przygotowania placu budowy do robót geotechnicznych.
Konferencja Geoinżynieria w Budownictwie. Fot. inzynieria.com
4 listopada zgromadzonych gości powitała Przewodnicząca Konferencji – Monika Socha-Kośmider. Rozpoczynając spotkanie podkreśliła znaczenie branży geoinżynieryjnej na rynku budowlanym oraz potrzebę integrowania środowiska wykonawców, producentów, dostawców i projektantów ze światem nauki, które tylko działając wspólnie mogą osiągnąć założone cele.
Monika Socha-Kośmider, redaktor naczelna kwartalnika „GDMT geoinżynieria drogi mosty tunele”
Słowo wstępne wygłosił też prof. dr hab. inż. Leszek Mikulski – prorektor ds. studenckich Politechniki Krakowskiej. Również on zwrócił uwagę na łączenie podczas tej Konferencji świata wykonawców, producentów i projektantów ze światem nauki. Zaznaczył, że jest to bardzo ważna formuła, a organizacja paneli dyskusyjnych daje możliwość wymiany poglądów. Dodał, że uczelnie techniczne stoją przed dużym wyzwaniem, ponieważ skończył się czas, kiedy możliwe było „przebieranie w kandydatach”. Wykładowcy uczelni wciąż zadają sobie pytanie, czy właściwie ich kształcą. Zaznaczył, że takie spotkania, jak niniejsza Konferencja, pozwalają również na dostrzeżenie branżowych problemów i dyskutowanie o nich ze studentami. Dodał, że obecnie dane dotyczące absolwentów kierunku budownictwa Politechniki Krakowskiej są optymistyczne, ponieważ znajdują oni pracę wkrótce po zakończeniu studiów, a niektórzy jeszcze w trakcie trwania nauki. Jednak konieczne jest stałe obserwowanie rynku, zachodzących na nim zmian i nadążanie za obecnymi trendami, ważnymi w branży.
Co stanowi problem w systemie zamówień publicznych?
Rafał Sebastian Bałdys, przedstawiciel Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa, przybliżył słuchaczom zagadnienie Narodowego Forum Kontraktowego (NFK), będącego propozycją systemowych rozwiązań dla inwestycji publicznych.
Narodowe Forum Kontraktowe to organizacja, której zadaniem jest opracowanie, publikacja, rozwijanie i rozpowszechnianie wzorów umów, opisów przedmiotu zamówienia i dobrych praktyk stosowanych w zamówieniach publicznych. W skład NFK wchodzą na równych prawach wszyscy interesariusze procesów zakupowych (ministerstwa, agendy rządowe, organizacje pracodawców, izby, instytuty, jednostki naukowo-badawcze, stowarzyszenia, organy kontrolne, etc.).
Bałdys skupił się na określeniu tego, co tak naprawdę stanowi problem w systemie zamówień publicznych – nie w samej ustawie, co bardzo często jest mylone. Wyjaśnił, że o jakości procesu zakupowego nie decyduje sama ustawa. Każdego roku przeprowadza się w Polsce około 180 tys. postępowań przetargowych, dokładnie tyle razy zamawiający muszą przygotowywać całą niezbędną dokumentację. Podkreślił, że dużym problemem u zamawiających jest to, że każdy dział pracuje nad oddzielnymi dokumentami i nie współpracuje z innymi działami. Dokumenty, które dla wykonawcy powinny być kompletne, powstają w zupełnie różnych warunkach. Każdy zamawiający działa sam, nie ma wspólnych podręczników, bazy wiedzy czy standardów. W efekcie powstał system, w którym jest wielu zamawiających i wiele standardów.
Zdaniem wykonawców (na podstawie przeprowadzonych badań) największy wpływ na konstruowanie oferty mają: wzór przyszłej umowy, sposób opisania przedmiotu zamówienia, możliwość „pożyczania” zasobów oraz czas na przygotowanie oferty. Kluczowy wniosek jest taki, że problemem systemu zamówień publicznych nie jest sama ustawa Prawo zamówień publicznych, lecz dokumenty i sposób postępowania samych zamawiających. Jedyną wadą ustawy jest błędna implementacja art. 47u2 i art.48u.3 dyrektywy klasycznej 2004/18 (o „pożyczaniu” referencji). Jeśli chodzi o jakość dokumentów przetargowych, wykonawcy oceniają, że opisy przedmiotów zamówienia są niedostateczne, a wzór przyszłej umowy – silnie faworyzujący zamawiającego.
"Chcemy zamienić ten system, w którym mamy wielu zamawiających, wiele standardów i nieporównywalne ze sobą efekty tych działań w taki wzorzec, w którym mamy jeden standard, do którego możemy się odnieść, według którego może działać wielu zamawiających i w związku z tym będą porównywalne efekty tych działań” – podkreślił Bałdys. Wyjaśnił, że główną ideą NFK jest, by wszyscy interesariusze procesów zakupowych dotyczących inwestycji pracowali nad wspólnymi dokumentami, które składają się na dokumenty kontraktowe: w pierwszej kolejności na umowę, następnie opis przedmiotu zamówienia i dobre praktyki. Niestety jest to bardzo trudne do zrealizowania. NFK jest powieleniem rozwiązań holenderskich i tamtejszej bazy wiedzy Crow.
"Pracujemy nad jednym wzorem umowy, który będzie wspólnie akceptowany przez wszystkie strony. (...) Bez wspólnego opracowywania warunków kontraktów nie przywrócimy równowagi, a jeżeli nie przywrócimy równowagi, będziemy stale degradować i konserwować [obecny – przyp. red.] system, o którym możemy śmiało powiedzieć, że zbankrutował" – podsumował prelegent.
Bartłomiej Król, radca prawny z Kancelarii Prawna Błaszak Zawiślak Król, przedstawił czekające nas zmiany do prawa zamówień publicznych w związku z nową dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2014/24/UE, która już obowiązuje. Do 18 kwietnia 2016 r. ma być implementowana do krajowych porządków prawnych wszystkich państw członkowskich UE. Prace nad wdrożeniem dyrektywy trwają w Polsce od jakiegoś czasu. Co ważne, około 30% zapisów dyrektywy stanowią nowe rozwiązania, które nie funkcjonują jeszcze w polskim porządku prawnym lub funkcjonują nie tak, jak trzeba. Od dłuższego czasu mówi się o tym, żeby zamiast zmiany prawa zamówień publicznych stworzyć zupełnie nowe prawo. W dyrektywie zostały podniesione progi kwotowe, w których ma mieć ona zastosowanie do zamówień publicznych na roboty budowlane. Ich wartość ustalono na co najmniej 5 186 000 EUR netto (państwa członkowskie mogą ustalić niższy poziom).
Król wymienił cele i kierunki zmian w nowej dyrektywie. Jest to m.in. uproszczenie i uelastycznienie procedur. Zmniejszenie formalności ma nastąpić dzięki takim rozwiązaniom, jak: na etapie składania ofert do kwalifikacji do udziału w postępowaniu wystarcza oświadczenie własne wykonawcy; zamawiający żąda od wykonawców przedstawienia dowodów spełniania warunków w postępowanie dopiero w przypadku wyboru oferty danego wykonawcy; wykonawcy nie są zobowiązani do składania dokumentów, do których zamawiający ma dostęp samodzielnie.
Ponadto dyrektywa zakłada obowiązkową komunikację elektroniczną między wykonawcą i zamawiającym na etapie składania ofert oraz w całym procesie realizacji zamówienia. Ważne jest też zwiększenie znaczenia pozaekonomicznych kryteriów udzielania zamówień – oferta najkorzystniejsza ekonomicznie to najkorzystniejszy stosunek ceny do jakości, czyli oferta najkorzystniejsza przy uwzględnieniu kosztów cyklu życia produktu lub robót budowlanych. Ważne są też: zapewnienie realnego udziału podmiotów trzecich (udzielających potencjału) w realizacji zamówień, a także umożliwienie zamawiającym pełniejszego wykorzystania zamówień publicznych dla wsparcia celów społecznych.
Rafał Bałdys skomentował, że szanse na uchwalenie ustawy w obecnym kształcie są czysto teoretyczne. Po 18 kwietnia 2016 r. grozi nam paraliż systemu zamówień publicznych dla zamówień powyżej 5 186 000 EUR netto, czyli dla dużych inwestycji infrastrukturalnych współfinansowanych z funduszy unijnych. Ustawa jest źle przygotowana, gdyż jest to po prostu przepisana dyrektywa, a projekt przyjęty przez rząd całkowicie ignoruje postulaty strony społecznej. "Jakość tego dokumentu jest daleka od doskonałości" – podsumował, a Bartłomiej Król zgodził się z nim.
Bałdys dodał jeszcze, że Komisja Europejska celowo wprowadziła progi kwotowe, aby poniżej pewnej kwoty chronić lokalne rynki. Tylko do naszego porządku prawnego wprowadzono rozwiązanie, które zarówno dla zamówień powyżej, jak i poniżej progów stosuje dyrektywę unijną. Poniżej progów unijnych moglibyśmy stosować prawo krajowe, gdyby prawo na to pozwalało. Można by zastosować mechanizmy, których zabrania dyrektywa, a które byłyby pożądane z punktu widzenia interesów lokalnych oraz małych i średnich polskich przedsiębiorstw. Małe firmy mogłyby same zrealizować pewne typy robót, ale obecnie przetarg wygrywa najczęściej duża firma zagraniczna, a lokalni przedsiębiorcy są tylko podwykonawcami. Zamówień poniżej progów unijnych jest pięciokrotnie więcej, niż tych powyżej. Jeśli udałoby się uwolnić te przepisy, sytuacja małych i średnich przedsiębiorstw na rynkach lokalnych byłaby nieporównywalnie lepsza.
Rozpoznanie i badanie podłoża gruntowego - lista dobrych praktyk
Dr inż. Tomasz Godlewski z Instytutu Techniki Budowlanej omówił listę dobrych praktyk w zakresie rozpoznania i badania podłoża gruntowego wg PN-EN-1997-2. Przedstawił ogólne wymagania Eurokodu 7 dotyczące badań podłoża, kwestię projektowania badań, a także wykorzystanie zebranych danych do projektowania geotechnicznego. Prześledził przebieg całego procesu dokumentowania warunków podłoża i zasygnalizował kluczowe aspekty, mające wpływ na jakość i przydatność uzyskiwanych wyników niezbędnych do tytułowej listy dobrych praktyk.
W wystąpieniu podkreślił m.in. wagę właściwego przeprowadzenia badań geotechnicznych, na które najczęściej przeznacza się w trakcie realizacji inwestycji za mało pieniędzy. Oszczędzanie na tego typu badaniach skutkuje w przyszłości poważnymi problemami na budowie, których rozwiązanie jest znacznie bardziej kosztowne. Dodał, że rozpoznanie warunków gruntowych wymaga wykonania wierceń w celu ustalenia profilu podłoża. Wiercenie powinno być traktowane jako element ściśle związany z sondowaniem. Opis stanu i właściwości podłoża powinien opierać się na wynikach sondowań, ale poprawna interpretacja wymaga znajomości profilu wiercenia. Zbyt mało przeprowadza się też badań laboratoryjnych. "Bez geotechniki nie można mówić o poprawnym projektowaniu" – podsumował.
Jakie mogą być konsekwencje niewłaściwego rozpoznania podłoża gruntowego?
Dr hab. inż. Maciej Kordian Kumor, prof. UTP z Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy zaprezentował analizę wybranych przypadków następstw różnego stopnia rozpoznania geotechnicznego podłoża gruntowego.
Omówił typowe przykłady uszkodzeń i awarii obiektów liniowych oraz kubaturowych, które wynikały z następstw błędnego lub niewłaściwie przeprowadzonego, w stosunku do rzeczywistych potrzeb projektowych i wykonawczych, rozpoznania podłoża gruntowego lub zadziałania znanych czynników losowych. Podkreślił, że podstawę do przygotowania projektu posadowienia obiektów drogowych powinna stanowić wysokiej jakości dokumentacja geotechniczna.
Pierwszy omówiony przypadek dotyczył spowodowania ponadnormatywnego zużycia betonu na formowanie pali podpór mostu drogowego i awarii ścianki szczelnej w wyniku niewłaściwego rozpoznania geotechnicznego. Awaria spowodowała podczas formowania pali nieoczekiwane i nieustalone przemieszczanie się mas betonu w podłoże. Jako przyczyny wskazał m.in. czynniki i przyczyny naturalne, ale też brak wiedzy powszechnie dostępnej na etapie projektowania i wykonawstwa. Okazało się, że awaria była wynikiem niepełnego rozpoznania hydro- i geologiczno-inżynierskiego oraz nieprecyzyjną, niejednoznaczną geotechniczną oceną budowy podłoża gruntowego.
Drugi przytoczony przypadek dotyczył uszkodzenia węzła drogowego drogi ekspresowej, co było pochodną braku rozpoznania geotechnicznego podłoża. Podkreślił, że najistotniejsze w prawidłowej realizacji budowli okazują się działania przynależne dla uczestników procesu inwestycyjnego, tj. inwestora, wykonawcy i projektanta, a także precyzyjna identyfikacja czynników naturalnych i ocena stopnia ryzyka.
O przygotowaniu pomiaru CPTU do oceny projektowanej nośności pali
Dr inż. Irena Bagińska z Politechniki Wrocławskiej na konkretnych przykładach obliczeniowych zaprezentowała techniki przygotowania pomiaru CPTU do oceny projektowanej nośności pali. Wyjaśniła, że w procesie projektowym oszacowania nośności pala wciskanego na podstawie pomiarów sondowań statycznych rejestrowane wielkości qc oraz fs podlegają uśrednieniu i/lub wygładzeniu. Do oceny nośności konieczna jest znajomość nie tylko przebiegu z głębokością qc i fs, ale również znajomość profilu ośrodka gruntowego, geometrii i technologii wykonania projektowanego pala. Metody bezpośredniej oceny nośności pala w bardzo różnym stopniu uwzględniają przedziały uśredniania oporów qc do oceny jednostkowego oporu podstawy pala qb,k. Dla przytoczonego w referacie przykładu z większości metod obliczeniowych otrzymano porównywalne oszacowania nośności pala wciskanego, mniejsze od granicznej wartości nośności uzyskanej z próbnych obciążeń statycznych.
Wrocławskie problemy związane z głębokimi wykopami
Konsekwencje wygrodzenia głębokiego wykopu szczelną obudową omówił dr inż. Jarosław Rybak z Politechniki Wrocławskiej. Na przykładach konkretnych inwestycji zrealizowanych we Wrocławiu (m.in. port lotniczy, Narodowe Forum Muzyki, Muzeum Solidarności) zaprezentował problemy i następstwa wyboru różnych technologii. Omówił również przykłady głębokich wykopów i problemów, jakie sprawia woda gruntowa, zarówno na etapie wykonywania obudowy, głębienia wykopu (ryzyko wyłamania dna), jak i po zakończeniu robót budowlanych, co związane jest z zakończeniem pompowania i powrotem (lub nie) do warunków wodnych sprzed rozpoczęcia inwestycji.
Zalety prowadzenia pomiarów inklinometrycznych
Kolejną prelekcję wygłosiła dr inż. Karolina Gorska z Politechniki Wrocławskiej. Omówiła ona zasady prowadzenia pomiarów inklinometrycznych. Pomiary inklinometryczne pozwalają na pomiar przemieszczeń gruntu oraz odkształceń konstrukcji w miejscach „niewidocznych” dla pomiarów geodezyjnych. W momencie, gdy następuje duży przyrost odkształceń, dają dodatkową informację o mechanizmie pracy, jakiemu poddaje się konstrukcja. Ważnym jest wykonywanie równolegle pomiarów geodezyjnych oraz inklinometrycznych.
Autorka przedstawiła trzy zróżnicowane przykłady pomiarów inklinometrycznych w zastosowaniu do kontroli przemieszczeń obudów głębokich wykopów. Opisała pomiary na wspornikowej ściance szczelnej z grodzic, zabezpieczającej wykop podziemnej konstrukcji budynku Akademii Muzycznej we Wrocławiu, które wskazują na zgodność z pomiarami geodezyjnymi. Kolejne pomiary wykonane na ściance szczelnej dwukrotnie rozpieranej komory, wewnątrz której wykonano głowę górną śluzy Rędzin, są zgodne co do kierunków pracy konstrukcji, natomiast różną się nieznacznie co do wartości pomierzonych przemieszczeń inklinometrycznych oraz geodezyjnych. Zmierzyła również, jak odkształca się ściana szczelinowa po odcięciu trzech sąsiadujących z punktem pomiarowym rozpór stalowych na budowie West Gate we Wrocławiu. Gorska omówiła także zasady pomiaru inklinometrycznego, metodę obliczania przemieszczenia, potencjalne błędy pomiarowe oraz samą dokładność badania wynikającą z dokładności urządzenia pomiarowego.
Kilka słów o projektowaniu mikropali i kotew gruntowych z uwzględnieniem Eurokodu
Przedstawiciel Instytutu Badawczego Dróg i Mostów, dr inż. Bolesław Kłosiński, zaprezentował projektowanie mikropali i kotew gruntowych z uwzględnieniem Eurokodu. W trakcie wystąpienia nakreślił zmiany norm dotyczących kotew i mikropali, omówił zagadnienie ich projektowania i badań, różnice zachowania kotew i mikropali, a także tegoroczne zmiany rozporządzenia Ministra Infrastruktury i Rozwoju. Wspomniał, że można domniemywać, iż normy dla pali dotyczą też mikropali, tymczasem norma palowa PN-B-02482:1983 jest dla mikropali zupełnie nieprzydatna.
Zarysował też zmiany w zakresie norm dotyczących kotew gruntowych, gdzie m.in. ujednolicono wszystkie normy, a także usunięto niezgodności wymagań. Podkreślił, że właściwie stosowane kotwy gruntowe, jak i pale lub mikropale kotwiące są skutecznymi elementami konstrukcyjnymi. Projektowanie kotew i mikropali wymaga specjalistycznej wiedzy i doświadczenia. Eurokod 7 zawiera zasady projektowania kotew wyłącznie na podstawie badań nośności. Stawiane są szczególne wymagania bezpieczeństwa i trwałości. Mikropali nie uwzględnia ani Eurokod, ani przestarzała polska norma palowa, nieprzydatna do mikropali. Można je projektować, stosując współczynniki bezpieczeństwa według PN-EN 1997-1 do nośności mikropali określonej przez próbne obciążenia lub obliczonej na podstawie innych dokumentów. Dodał, że wykonawstwo mikropali jest prostsze i tańsze niż kotew. W kotwach są lepsze możliwości specjalnych zabezpieczeń przed korozją, ale wymaga to staranności. Rozkłady sił w kotwie i w mikropalu kotwiącym różnią się, dlatego należy to uwzględnić w interpretacji badań mikropali.
Wykonawstwo i projektowanie przemieszczeniowych pali i kolumn wkręcanych w gruntach niespoistych
Wykład nt. wykonawstwa i projektowania przemieszczeniowych pali i kolumn wkręcanych w gruntach niespoistych wygłosił dr hab. inż. Adam Krasiński z Politechniki Gdańskiej. Podkreślił, że pale i kolumny przemieszczeniowe wkręcane, dzięki swojej efektywności ekonomicznej, są coraz powszechniej stosowane w fundamentowaniu głębokim obiektów budowlanych i w technikach wzmacniania słabego podłoża gruntowego. Wykonawstwo i projektowanie tego rodzaju pali i kolumn to jednak procesy złożone i często sprawiają trudności. Wynika to m.in. z tego, że technologia oraz współpraca z podłożem gruntowym pali i kolumn przemieszczeniowych wkręcanych są od ponad 20 lat przedmiotem ciągłych badań i analiz naukowych oraz prac rozwojowych. Ich efektem są m.in. pojawiające się coraz to nowsze odmiany świdrów drążących.
Podczas tego wystąpienia na podstawie konkretnych inwestycji zostały scharakteryzowane niektóre zagadnienia związane z problemami wykonawczymi pali i kolumn przemieszczeniowych wkręcanych. Prelegent omówił też autorską metodę prognozowania nośności pali i kolumn typu SDP i SDC w gruntach niespoistych nawodnionych oraz metodę prognozowania oporów wkręcania świdrów SDP w podłoże gruntowe. Oba te sposoby obliczeniowe mają charakter empiryczny i bazują bezpośrednio na wynikach badań CPT podłoża gruntowego.
Z podsumowania niniejszych rozważań wynika m.in., że w nośności pali i kolumn przemieszczeniowych wkręcanych dużą rolę odgrywa opór pobocznicy, a mniejszą opór podstawy. Ponadto projektowanie pali i kolumn przemieszczeniowych wkręcanych powinno się odbywać na podstawie wyników badań „in situ” podłoża gruntowego, obejmując również prognozę nośności pali/kolumn oraz prognozę oporów wkręcania. Dr hab. inż. Adam Krasiński zaznaczył również, że więcej korzyści może przynieść opracowanie dobrej metody prognozowania oporów wkręcania niż projektowanie nowych kształtów świdrów. Podkreślił, że wykonawstwo pali i kolumn przemieszczeniowych wkręcanych obarczone jest wieloma elementami ryzyka, dlatego powinno być realizowane z rozwagą i ostrożnością.
Posadowienie na palach w fundamentowaniu obiektów mostowych
Wybrane zagadnienia z zakresu posadowienia na palach w fundamentowaniu obiektów mostowych zreferował prof. dr hab. inż. Kazimierz Gwizdała z Politechniki Gdańskiej. Zaznaczył, że do ich posadowienia najczęściej wykorzystuje się pale wiercone o dużych średnicach. Ich zaletą jest sztywność oraz możliwość przenoszenia znacznych obciążeń pionowych i poziomych. Technologia ta znajduje zastosowanie w posadowieniu dużych, wieloprzęsłowych obiektów mostowych, wykonywanych w ciągu dróg krajowych i autostrad.
Często wykonuje się fundamenty małych konstrukcji, takich jak wiadukty drogowe, przejścia dla pieszych, przejścia dla zwierząt, dla których zastosowanie pali wielkośrednicowych nie daje dobrych rezultatów. W takich sytuacjach bardziej uzasadnione jest wykonanie posadowienia na palach w innej technologii. Szerokie zastosowanie w fundamentowaniu obiektów mostowych mają również pale przemieszczeniowe. Wykorzystane w gruntach niespoistych średnio zagęszczonych i zagęszczonych.
Jakościowa i ilościowa ocena efektu wzmocnienia podłoża kolumnami przemieszczeniowymi
Dr hab. inż. Andrzej Truty prof. PK z Politechniki Krakowskiej omówił podczas swojego wystąpienia wstępną fazę prac badawczych nad wpływem procesu instalacji kolumn przemieszczeniowych w gruntach niespoistych słabo zagęszczonych na wzrost sztywności podłoża gruntowego. Zaznaczył, że problem ten jest niesłychanie istotny z punktu widzenia zrozumienia wszystkich istotnych zjawisk, jakie towarzyszą procesowi instalacji kolumny wykonanej z dojrzewającego betonu. Wiedza ta ma posłużyć do konstrukcji modeli uproszczonych 3D kompletnych rozwiązań konstrukcyjnych, w których stosowany jest układ płyta fundamentowa–warstwa transmisyjna–kolumny. Do opisu zagadnienia wykorzystano dedykowaną wersję oprogramowania ZSoil, w której zaimplementowano teorię dużych odkształceń w uaktualnionym opisie Lagrange'a z zastosowaniem zaawansowanego modelu gruntu, jakim jest model Hardening Soil small.
Jak wzmocnić podłoże nasypu kolejowego?
Zagadnienie stateczności nasypów kolejowych posadowionych na słabym podłożu poruszyła Agnieszka Stopkowicz z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, która zaprezentowała referat przygotowany wspólnie z prof. drem hab. inż. Markiem Całą. W przypadku posadowienia na podłożu słabonośnym nasypów kolejowych kluczowym zagadnieniem staje się odpowiednie zaprojektowanie parametrów nasypu oraz dostosowanie podłoża w celu zapewnienia wymaganych parametrów eksploatacyjnych obiektu. Podjęte działania powinny zapewnić długoterminową stateczności układu podłoże – nasyp oraz zminimalizować osiadania i odkształcenia nasypu. W wystąpieniu na przykładzie wybranego nasypu kolejowego autorka omówiła przyczyny powstania osuwiska przy nasypie oraz koncepcje wzmocnienia podłoża nasypu kolejowego i możliwości optymalizacji zastosowanych rozwiązań. Dla wybranego przypadku zaprezentowała możliwe warianty działań naprawczych dla zapewnienia jego stateczności.
CO NOWEGO W BRANŻY GEOINŻYNIERYJNEJ? ROZWIĄZANIA TECHNOLOGICZNE I INTERESUJĄCE PRODUKTY
Polowe badania gruntów na potrzeby projektowania obiektów energetyki wiatrowej
W ostatnich latach w naszym kraju obserwować można intensywny rozwój energetyki wiatrowej. Zagadnienie budowy fundamentów pod wieże siłowni wiatrowych przybliżył dr inż. Bartłomiej Czado z firmy BAARS Geotechnical Measures. Podkreślił, że tego typu inwestycje wymagają szczególnego zakresu rozpoznania parametrów podłoża gruntowego. Większość takich fundamentów posadowiona jest na głębokich palach, więc i rozpoznanie podłoża musi sięgać na odpowiednią głębokość. Dodatkowo szczególny charakter obciążeń przekazywanych na fundament siłowni z wirnika, poprzez gondolę i wieżę, sprawia, że dane o podłożu pochodzące z samych tylko wierceń geotechnicznych są niewystarczające dla prawidłowego zaprojektowania posadowienia.
Przedstawił zagadnienie wyznaczania parametrów podłoża gruntowego za pomocą sondy statycznej S-CPTU ze szczególnym uwzględnieniem wymogów, jakie stawia dla tych badań norma Eurokod 7 oraz odpowiednie specyfikacje techniczne ISO. Omówił także kwestie związane z samym wykonaniem badań, jak i z interpretacją ich wyników. Podkreślił, że często w procesie przygotowania inwestycji kategoria geotechniczna jest zaniżana w celu uniknięcia pewnych błędów formalnych i obniżenia kosztów inwestycji. Zaznaczył, że w przypadku siłowni wiatrowych nie powinno podlegać dyskusji to, że one powinny być traktowane jako obiekty III kategorii geotechnicznej.
Co nowego w ArcelorMittal?
Michał Januszewski z ArcelorMittal Commercial Long Polska sp. z o.o. przybliżył kilka realizacji (np. budowa terminalu kontenerowego w Gdańsku czy konstrukcji Nabrzeża Bułgarskiego i Zamykającego w Porcie Gdynia) z wykorzystaniem grodzic stalowych w infrastrukturze wodnej i lądowej z uwzględnieniem problemów napotkanych w czasie prowadzenia prac. Zaprezentował również nowe profile: AZ – 800, które są nie tylko szersze, ale też lżejsze i szybsze w instalacji w porównaniu do poprzedników, oraz profil AZ – 750, stanowiący wypełnienie luki pomiędzy AZ 26-700 i AZ 36-700N i będący jedynym profilem typu Z w tym zakresie. Nowe profile pasują do standardowego sprzętu, a największą zaletą jest zmniejszenie ich ciężaru nawet o kilkanaście procent. W przyszłym roku zostanie wprowadzony najmocniejszy profil AZ 50-700, który z pewnością znajdzie zastosowanie głównie w hydrotechnice. Januszewski podkreślił, że wprowadzając nowe produkty, niedostępne u innych producentów, ArcelorMittal staje się pionierem w branży.
Rozwiązania geotechniczne w podkrakowskich Balicach
Dr inż. Dariusz Sobala z Aarsleff sp. z o.o. zaprezentował, opracowany we współpracy z Andrzejem Repelem, referat poświęcony kompleksowym rozwiązaniom geotechnicznym towarzyszącym budowie nowego terminalu pasażerskiego w MPL Balice oraz przebudowie linii kolejowej Kraków-Balice. Przedstawiony zakres, rozwiązania projektowe i technologiczne oraz przebieg robót obejmujących m.in. wzmocnienie podłoża pod terminalem pasażerskim, zabezpieczenia/obudowy głębokich wykopów, podbicia i inne zabezpieczenia technologiczne, kotwienie, fundamenty wiaduktu kolejowego nad ul. Balicką, a także ściany z grodzic stalowych wibrowanych stanowiących obudowę nasypu kolejowego na odcinku toru przy wiadukcie nad ul. Balicką. Podkreślił, że w trakcie realizacji obu inwestycji zastosowano 14 różnych technologii.
Innowacje to klucz do sukcesu
Na początku swego wystąpienia Michał Wójcik z firmy GEOD podkreślił, że jego zdaniem innowacje to droga przynosząca same korzyści. Omówił zastosowanie nowatorskich rozwiązań sprzętowych dla prac geoinżynieryjnych na przykładzie wiertarek roto-wibracyjnych Eurodrill RHV1500 oraz RHV2400. Przybliżył szczegóły dotyczące budowy wiertarek, zasady ich działania, zastosowania, a także zalety oraz korzyści ekonomiczne wynikające z ich wykorzystania przez użytkownika końcowego. Wiedzę teoretyczną poparł przykładem z budowy tunelu Riedberg w ciągu autostrady A9 w Alpach Szwajcarskich, gdzie z powodzeniem zastosowano głowice RHV.
Wyjątkowo długie kotwy wykorzystane w Austrii
Temat instalacji kotew linowych na wiadukcie Mühltobel w austriackiej miejscowości Dalaas zaprezentował Tomasz Lizończyk z ARCHON sp. z o.o. Prace polegały na wzmocnieniu konstrukcji obsuwającej się linii kolejowej. Z powodu warunków geologicznych konieczne było użycie wyjątkowo długich, mierzących 151 m kotew linowych z podwójną ochroną antykorozyjną. Autor przybliżył też sposób przeprowadzenia wiercenia, a także sam proces instalacji kotew. Ponadto zaprezentował firmę Archon, a także Comacchio, której wiertnica MC 20 została użyta do realizacji austriackiego przedsięwzięcia.
Prawny aspekt wprowadzania do obrotu i zastosowania kotew, gwoździ gruntowych i mikropali
Alan Rajchel z firmy ATM sp. z o.o. zaprezentował nowoczesne materiały kotew, gwoździ gruntowych i mikropali oraz prawny aspekt ich wprowadzania do obrotu, jak np. kwestia potwierdzenia ich jakości i bezpieczeństwa stosowania. Zauważył, że Europejski Komitet Normalizacyjny, jak również ustawa o wyrobach budowlanych oraz Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego (UE) NR 305/2011 pozostawiły otwarte drzwi dla rozwoju nowych materiałów dla potrzeb techniki gwoździowania, kotwienia i mikropalowania. Autor przedstawił też kilka przykładów zastosowania ww. produktów. Podkreślił, że w procesie zabezpieczania osuwisk najistotniejsze jest rozpoznanie geologiczne. Zamykanie się na jedną technologię jest niekorzystne dla realizowanego zadania, a optymalizacja rozwiązań jest możliwa przy szerszym spojrzeniu na dostępne technologie.
Żerdzie standardowe czy ulepszane cieplnie?
Technologię obróbki cieplnej w służbie nowoczesnych systemów geotechnicznych przedstawił Aleksander Wójcik z ARCO Polska. Porównał on parametry żerdzi standardowych oraz ulepszanych cieplnie - w przypadku tych drugich poprawiły się one o 40–70%. Omówił też proces ulepszania cieplnego i zaprezentował kilka przykładów zastosowania ulepszonych żerdzi.
Fundamenty palowe w obiektach energetycznych
Doświadczenia z realizacji fundamentów palowych nowo budowanej infrastruktury energetycznej w Polsce przedstawił Rafał Sobczyk z Keller Polska sp. z o.o. Realizacja posadowienia fundamentów obiektów infrastruktury energetycznej stawia inżynierom geotechnikom bardzo wysokie wymagania, zarówno w aspekcie projektowania, jak i wykonawstwa. Do ich spełnienia niezbędna jest szeroka wiedza i doświadczenie oraz ścisła współpraca projektanta i wykonawcy podczas realizacji prac. Najwięcej wyzwań związanych jest z posadowieniem różnego rodzaju konstrukcji – od niewielkich stóp fundamentowych po bardzo duże i skomplikowane. Dodał, że często konieczne jest również kompleksowe zabezpieczenie wykopów pod realizację części podziemnej niektórych obiektów lub odcięcie dopływu wody gruntowej do terenu inwestycji w celu realizacji wykopów szerokoprzestrzennych.
Modelowanie i analiza zagadnień geotechnicznych
Łukasz Jarno z JD Engineering omówił rozwiązania informatyczne do analizy zagadnień geotechnicznych i tunelowania. Złożoność tych kwestii wymaga obecnie od projektantów wykonywania analiz opartych na metodzie elementów skończonych. Midas GTS NX jest oprogramowaniem inżynierskim, które wyznacza nowe standardy w modelowaniu MES, przez co umożliwia inżynierom tworzenie wysokiej jakości projektów z niespotykanym wcześniej poziomem wydajności oraz dokładności. W wystąpieniu przedstawił obszary zastosowania programu oraz praktyczne funkcje, które wyróżniają program MIDAS GTS NX spośród istniejących pakietów geotechnicznych MES 3D.
Sprzęt do prac geoinżynieryjnych w Polsce i na świecie
Antoni Domaszewski z firmy AD sp. z o.o. zaprezentował sprzęt do wykonywania pali wielkośrednicowych w rurach z wykorzystaniem rotora na podstawie realizacji garażu podziemnego w miejscowości Cortina d’Ampezzo. Projekt zakładał wykonanie pali rurowanych do głębokości 42 m. Firma NBC zaprojektowała i wyprodukowała sprzęt, składający się z: rotora D 1500 z redukcją do D 1000, rur D 1000 i głowicy obrotowej typu RSR. Następnie Antoni Domaszewski wspólnie z Alberto Battinim z Tecniwell przedstawił nowe rozwiązania sprzętowe do iniekcji wysoko- i niskociśnieniowych (kolumny jet-grouting i kolumny DSM) na podstawie realizacji w Polsce i na świecie.
Wapno niejedno ma imię
Dominik Małasiewicz ze Stowarzyszenia Przemysłu Wapienniczego zaprezentował produkty wapiennicze do uzdatniania, osuszania i stabilizacji gruntów spoistych. Autor wyjaśnił, dlaczego nie każdy grunt można uzdatniać dowolnym spoiwem, przedstawił technologię uzdatniania, osuszania i stabilizacji gruntów spoistych przy użyciu spoiw wapiennych, a także nowe perspektywy, technologie wzmacniania podłoża gruntowego. Zaprezentował także korzyści z ulepszania i stabilizacji gruntów spoistych wapnem palonym.
System stabilizacji gruntu ALLU
Rafał Wielechowski z PRH "RENOX" M. Wielechowski Sp. J. omówił system stabilizacji gruntu, będący metodą wgłębnej stabilizacji, mającej na celu poprawę właściwości miękkiego gruntu. Metoda ta polega na dodawaniu spoiwa (cement, wapno itp.) do miękkich lub mokrych gruntów poprzez podawanie i mieszanie urządzeniami firmy ALLU. Sposób ten zastępuje kosztowną metodę polegającą na wymianie starej gleby na nową lub palowanie, oszczędzając tym samym pieniądze, czas i dbając o środowisko naturalne.
Kilka słów o torkretowaniu i nie tylko
Wybrane produkty oraz technologia quick-mix wykorzystywane podczas prowadzenia robót inżynieryjnych omówił Michał Przedwojewski z quick-mix sp. z o.o. Na przykładzie przeprowadzonych realizacji przedstawił rozwiązania techniczne oraz produkty rekomendowane do napraw i wzmocnień konstrukcji żelbetowych metodą torkretowania. Ponadto opisał system tamowania przecieków wody przez rysy i pęknięcia w murach ceglanych oraz betonowych.
Panele dyskusyjne umożliwiły wymianę doświadczeń i opinii
Zgodnie z przyjętą przed laty przez Wydawnictwo Inżynieria formułą, każdej konferencji towarzyszą panele dyskusyjne. Dają one możliwość omówienia w formie dyskusji szczególnie istotnych dla branży problemów, umożliwiają wymianę poglądów i doświadczeń, angażując nie tylko zaproszonych dyskutantów, ale również przysłuchujących się rozmowie uczestników.
Podczas jednego z paneli poruszana była kwestia projektowania na podłożu wzmocnionym podatnymi kolumnami o małej nośności. Jego moderatem był dr inż. Jarosław Rybak z Politechniki Wrocławskiej (zobacz wywiad z dr. Jarosławem Rybakiem), który podkreślił, że błędy w projektowaniu geotechnicznym popełniane są coraz rzadziej. W panelu udział wzięli: dr inż. Bolesław Kłosiński, Instytut Badawczy Dróg i Mostów; Andrzej Kruczek, PILETEST sp. z o.o.; Michał Marchwicki, Keller Polska sp. z o.o.; Robert Sołtysik, Soley sp. z o.o.; Adam Zaremba, MENARD POLSKA sp. z o.o.
Więcej: Kolumny betonowe to technologia dobra, ale wymagająca
Druga dyskusja panelowa miała na celu omówienie zagadnienia przygotowania placu budowy do robót geotechnicznych. Jak powiedział jego moderator, Piotr Rychlewski z Instytutu Badawczego Dróg i Mostów (zobacz wywiad z Piotrem Rychlewskim), kwestia zapewnienia platform roboczych nie jest w Polsce odpowiednio uregulowana, w przeciwieństwie do wielu innych krajów, w których wprowadzono wytyczne w tym zakresie. w panelu udział wzięli: Przemysław Nowak, Aarsleff sp. z o.o.; Wojciech Szwejkowski, Polskie Zrzeszenie Wykonawców Fundamentów Specjalnych; Sławomir Płyś, Keller Polska sp. z o.o.
Więcej: Dobrze wykonana platforma robocza to same korzyści na budowie
Podczas pierwszego dnia Konferencji odbyła się uroczysta gala, w trakcie której została przyznana nagroda TYTAN oraz wyróżnienia w obszarze „Geoinżynieria”.
Kto zdobył nagrodę TYTAN 2015?
Nowość - konkursy w trakcie Konferencji
Organizatorzy przygotowali dla gości wiele atrakcji połączonych z losowaniem nagród. Pierwszy konkurs dotyczył oceny prelekcji wygłaszanych w ciągu obu dni Konferencji. Do wygrania były bezpłatne wejściówki na kolejną Konferencję "Geoinżynieria w budownictwie", która odbędzie się za rok. W innym konkursie zdobyć można było upominki od organizatora. Jedyne, co trzeba było zrobić, to podzielić się wrażeniami z prelekcji konferencyjnych na swoim profilu na Facebooku. Nagradzane były najciekawsze lub najzabawniejsze wypowiedzi. Z kolei w quizie związanym z datą urodzenia można było wygrać tablet.
Kilkanaście stoisk wystawienniczych
Integralną częścią Konferencji była też wystawa firmowa. Na kilkunastu stoiskach prezentowano usługi, produkty czy rozwiązania technologiczne dedykowane branży geoinżynieryjnej. Zorganizowanie w tym roku wystawy w miejscu, w którym prowadzone były obrady, pozwalało na pełną integrację wszystkich uczestników i sprzyjało prowadzeniu ożywionych rozmów w trakcie przerw. Część wystawy zorganizowano również na terenie zewnętrznym. Podczas Konferencji zaprezentowały się firmy: Aarsleff sp. z o.o., Archon sp. z o.o., ATM sp. z o.o., BAARS, Construsoft sp. z o.o., COVER Przedsiębiorstwo budowlane, GEOD, JD Engineering, Hydrostop-3 sp. z o.o., Keller Polska sp. z o.o., Menard Polska sp. z o.o., quick-mix sp. z o.o., SHM System sp. z o.o., Stowarzyszenie Przemysłu Wapienniczego.
Wydawnictwo INŻYNIERIA dziękuje wszystkim sponsorom i patronom V Konferencji "Geoinżynieria w budownictwie" za wsparcie tego wydarzenia oraz licznie przybyłym do Krakowa gościom za udział w obradach. Szczegóły dotyczące kolejnego spotkania, planowanego na jesień 2016 r., zostaną przekazane na łamach czasopism "GDMT geoinżynieria drogi mosty tunele" i "Inżynieria Bezwykopowa" oraz portalu inzynieria.com.
Zobacz wideorelację z V Konferencji "Geoinżynieria w budownictwie" 2015
Przeczytaj relację z IV Konferencji "Geoinżynieria w budownictwie 2014"
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.