Wprowadzenie regulatora na rynku wody nie jest specjalnym zaskoczeniem dla branży wod-kan. O tym, że Państwowe Gospodarstwo Wodne „Wody Polskie” może przejąć zadania rady gminy w zakresie zatwierdzania taryf, mówiono w zasadzie od początku prac legislacyjnych nad nowym prawem wodnym. Choć wydawało się, że chwilowo temat ten znalazł się na peryferiach zainteresowania rządu, nieoczekiwanie wysunął się na pierwszy plan.

Pierwszy projekt nowelizacji ustawy branżowej

Pierwszy projekt ustawy o zmianie ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków oraz niektórych innych ustaw (dalej: „projekt noweli uzzw”) pojawił się na stronach Rządowego Centrum Legislacji 22 września 2017 r. W zasadzie zaproponowana w nim reforma potwierdziła dotychczasowe zapowiedzi ministerstwa infrastruktury i budownictwa dotyczące planowanego utworzenia regulatora na rynku wody. I tak, w pierwszym projekcie noweli uzzw, wskazano jako organ nadzoru nad realizacją zadań z zakresu zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków dyrektora regionalnego zarządu gospodarki wodnej Państwowego Gospodarstwa Wodnego „Wody Polskie”.

Co ciekawe, sam pomysł utworzenia niezależnego regulatora na rynku wody został stosunkowo dobrze przyjęty przez branżę wod-kan reprezentowaną przez Izbę Gospodarczą „Wodociągi Polskie”. Nie oznacza to jednak, że IGWP nie miała uwag do projektu noweli uzzw. Wręcz przeciwnie. Izba zgłosiła 29 uwag do treści projektu, kwestionując m.in. deklarowaną niezależność nowo tworzonego organu nadzoru. Ponadto, IGPW zwróciła uwagę na pominięcie w przedłożonym projekcie niezwykle palącego problemu związanego z wyłączeniem wód opadowych i roztopowych z definicji ścieków[2].

Regulator na rynku wody dzień po ogłoszeniu ustawy

Projekt noweli uzzw przyjęty przez Radę Ministrów dnia 10 października 2017 r. wywołał duże poruszenie wśród przedstawicieli branży wod-kan. Nic w tym jednak dziwnego. O ile bowiem dotychczasowy projekt przewidywał stosunkowo długie vacatio legis (6 miesięcy od dnia ogłoszenia ustawy), o tyle druga wersja projekt noweli uzzw zakłada wejście w życie zreformowanych przepisów już dzień po ogłoszeniu ustawy. Oznacza to, że regulator na rynku wody może zacząć obowiązywać jeszcze w tym roku, a nie dopiero w połowie 2018 r., jak pierwotnie przewidywano.

Wygaszanie dotychczasowych taryf

W drugiej odsłonie projektu noweli uzzw znalazły się znacznie dalej idące przepisy przejściowe niż w jego pierwotnej wersji. Mianowicie projektodawcy noweli uzzw proponują wygaszenie wszystkich taryf za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i odprowadzanie ścieków w ciągu 180 dni od dnia wejścia w życie ustawy. Projektodawcy proponują zatem definitywne wygaszenie tych wszystkich taryf, które zostały przyjęte na podstawie obecnie obowiązujących przepisów. W praktyce oznacza to, że wszystkie obowiązujące dziś taryfy zostaną zastąpione nowymi. Co istotne, nowe taryfy będą przyjmowane już w nowym trybie, a to oznacza m.in. obowiązek ich zatwierdzenia przez nowy organ regulacyjny – dyrektora regionalnego zarządu gospodarki wodnej PGW „Wody Polskie”.

Projektodawcy odnieśli się także do tych postępowań w sprawach o zatwierdzenie taryf, które zostaną wszczęte przed dniem wejścia w życie nowelizacji, ale które nie zostaną zakończone przed tym dniem. Mianowicie, art. 5 ust. 1 drugiego projektu noweli uzzw wskazuje, że do spraw, w których postępowanie wszczęto przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, stosuje się przepisy uzzw w brzmieniu nadanym nowelizacją. Warto przy tym zauważyć, iż w pierwotnej wersji projektu noweli uzzw proponowano w takich wypadkach stosowanie przepisów dotychczasowych.


Duże zmiany, czasu mało

Z koniecznością zastąpienia starych taryf nowymi wiąże się także obowiązek ich stosunkowo szybkiego opracowania. I tak, przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne będą miały zaledwie 90 dni na opracowanie i przekazanie organowi regulacyjnemu wniosków o zatwierdzenie nowych taryf. A zatem niezwłocznie po ogłoszeniu ustawy konieczne będzie rozpoczęcie prac zmierzających do opracowania nowych taryf.

Sytuację przedsiębiorstw wod-kan dodatkowo będą komplikowały nowe przepisy ustawy Prawo wodne, która wejdzie w życie dnia 1 stycznia 2018 r. Może się bowiem pojawić problem dotyczący kalkulacji wydatków jakie przedsiębiorstwa wod-kan będą ponosiły w związku z wejściem nowego systemu opłat za usługi wodne. Powstaje chociażby pytanie o skutki ewentualnego wejścia w życie proponowanych zmian na stosowanie art. 558 ustawy z dnia 20 lipca 2017 r. Prawo wodne (Dz.U. z 2017 r. poz. 1566). Już dziś komentatorzy odnosząc się do przepisów nowego prawa wodnego sygnalizują, że błyskawiczna nowelizacja uzzw ma w istocie na celu zablokowanie podwyżek cen wody, jakie mogłyby mieć miejsce w związku z nowymi opłatami.

Mając zatem na uwadze nowy tryb zatwierdzania taryfami, i to w dodatku w dość niepewnym stanie prawnym, uzasadnione są obawy co do jakości przedkładanych wniosków. Co więcej, nowe taryfy będą co do zasady obowiązywały przez 3 lata, a nie 1 rok, tak jak ma to miejsce obecnie. Wydaje się, że fakt ten dodatkowo utrudni przygotowanie nowych taryf. Przedsiębiorstwa wod-kan będą bowiem musiały uwzględnić dłuższą niż dotychczas perspektywą czasową. Co więcej, utrudniona będzie ewentualna korekta taryf, tj. nie będzie można tak łatwo przyjąć po roku nowej taryfy, uwzględniającej wcześniejsze doświadczenia. Może się zatem okazać, że niewłaściwa kalkulacja opłat czy nieprzewidzenie wszystkich okoliczności wpływających w tym okresie na koszty funkcjonowania przedsiębiorstwa wod-kan będzie rzutowało na kondycję finansową tego przedsiębiorstwa przez kolejne trzy lata.

Nowe regulaminy dostarczania wody i odprowadzania ścieków

Wreszcie, nowe przepisy nakładają także obowiązek zmiany regulaminów dostarczania wody i odprowadzania ścieków. Zgodnie z art. 7 noweli uzzw w terminie 6 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne opracowują i przedstawiają radom gmin projekty regulaminów dostarczania wody i odprowadzania ścieków. Następnie projekt regulaminu trafi do rady gminy i do organu regulacyjnego, który będzie właściwy do jego zaopiniowania.

Czy regulator sprosta nowym zadaniom?

Projekt noweli uzzw w wersji 2.0 jest co najmniej kontrowersyjny. Największe emocje budzi natomiast tempo i skala zmian na rynku wod-kan. Pominięcie przez projektodawców uwag zgłaszanych przez branże wod-kan i inne podmioty zainteresowane obszarem regulacji może odbić się czkawką w postaci licznych wątpliwości prawnych. Wydaje się natomiast, że kompleksowe podejście do reformy i próba wspólnego wypracowania rozwiązań przez stronę rządową i branżową mogłaby zapobiec wielu problemom jakie powstaną na etapie praktycznego stosowania nowych przepisów.


Wreszcie, można mieć duże wątpliwości co do wydolności nowego regulatora. Należy bowiem zauważyć, że struktury Wód Polskich dopiero od niedawna się kształtują (tj. od momentu powołania pełnomocnika do spraw organizacji Wód Polskich). Jak przy tym wynika z projektu noweli uzzw, 11 dyrektorów RZGW Wód Polskich będzie obowiązane zatwierdzić taryfy dla ok 1800 przedsiębiorstw wod-kan. Co prawda, struktury Wód Polskich będą tworzone na bazie dzisiejszych regionalnych zarządów gospodarki wodnej, jednak zadania regulacyjne na rynku wod-kan nie leżały dotychczas w kompetencjach dyrektorów RZGW.

Czy zatem faktycznie uda się osiągnąć standaryzację na rynku wod-kan w przeciągu tak krótkiego okresu? Trudno w tej chwili odpowiedzieć na to pytanie. Niewątpliwie natomiast branżę wodociągowo-kanalizacyjną czeka w najbliższym czasie sporo wyzwań.

[1] Oficjalny komunikat na stronie internetowej Kancelarii Prezesa Rady Ministrów
[2] Uwagi IGWP do projektu ustawy o zmianie ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków oraz niektórych innych ustaw

Przeczytaj także: Kontrowersyjna ustawa zadecyduje o przyszłości branży wod-kan