– Byliśmy pełni optymizmu. Minister mówił, że państwo będzie uczciwie płacić za grunty pod lotnisko. A w projekcie specustawy o centralnym lotnisku są zapisy o wywłaszczeniach, które budzą nasz niepokój – powiedział przewodniczący rady gminy Baranów w rozmowie z dziennikarzem „Gazety Wyborczej”. Wątpliwości, które pojawiły się w związku z zapisami projektu specustawy, doprowadziły do tego, że w trzecim tygodniu kwietnia br. w radzie gminy Baranów odbędzie się głosowanie ws. organizacji referendum dotyczącego budowy CPK (Centralnego Portu Komunikacyjnego).
CPK: w Baranowie będzie referendum? Radni zaniepokojeni. Fot. Inked Pixels/Shutterstock
CPK ma być węzłem, który łączyć będzie transport lotniczy z kolejowym. Jako jego lokalizację podano gminę Baranów (woj. mazowieckie, pomiędzy Warszawą a Łodzią). Jego budowa ma odciążyć warszawskie Okęcie, a nawet przenieść ruch cywilny z Warszawy do Baranowa właśnie, gdzie obsługiwanych docelowo ma być około 100 mln pasażerów rocznie.
Ten jeden z potencjalnie największych lotniczych portów przesiadkowych w Europie uruchomiony ma być w połowie 2027 r. Wartość inwestycji szacuje się na 35 mld zł.
W związku z tym, że w zapisach specustawy nie uwzględniono sugestii przedstawionych przez administrację gminy Baranów, na sesję rady, podczas której ma zostać podjęta uchwała dot. referendum gminnego, zaproszony został Mikołaj Wild, rządowy pełnomocnik ds. budowy CPK.
Pełny tekst zaproszenia wystosowanego do Mikołaja Wilda, pełnomocnika rządu ds. CPK
Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, budowa CPK może doprowadzić do wywłaszczenia nawet 2,5 tys. osób.
Przeczytaj także: Z samolotu sfotografują każde miejsce Gdańska
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.