• 2,4 tys. pojazdów będzie dbać o stan dróg krajowych w sezonie zimowym
• GDDKiA przewiduje, że w tym czasie zużycie soli drogowej może wynieść 490 tys. ton
• 289 magazynów może pomieścić 436 tys. ton soli drogowej

GDDKiA przewiduje, że w sezonie zimowym 2019/2020 do utrzymania dróg może zostać użytych 490 tys. ton soli drogowej, 2,4 tys. ton chlorku wapnia oraz 47 tys. ton materiałów uszorstniających.

Około 4,7 tys. km dróg będzie utrzymywanych w standardzie I, co oznacza, że jezdnia powinna być odśnieżona na całej szerokości łącznie z poboczami utwardzonymi. Nie może na niej zalegać warstwa zajeżdżonego śniegu. Po opadach, luźny śnieg może zalegać do 4 godz., a błoto pośniegowe do 6 godz.

Standard II dotyczy 11 tys. km dróg. Tu wymagania są niemal takie same jak w przypadku standardu I, ale może na nich zalegać zajeżdżony śnieg. Na 1,8 tys. km dróg obowiązuje standard III. Tu jezdnię odśnieża się na całej szerokości, obszary śliskie likwiduje się na skrzyżowaniach z innymi drogami publicznymi utwardzonymi, z liniami kolejowymi, na odcinkach o pochyleniu >4%, na przystankach autobusowych oraz innych miejscach ustalonych przez zarządcę drogi. Natomiast zaspy, luźny lub zjeżdżony śnieg mogą utrzymywać się do 6 godz. od momentu ustaniu opadów śniegu.

Plany zimowego utrzymania dróg. Fot. GDDKiA

GDDKiA utrzymuje niemal 17,7 tys. dróg krajowych. Wraz z dodatkowymi jezdniami, np. dróg serwisowych to blisko 20 tys. km. Prace w sezonie zimowym prowadzone są w trybie ciągłym, a realizują je wykonawcy wyłonieni w przetargach.

Dzięki analizie prognoz meteorologicznych Dyrekcja może działać z wyprzedzeniem, np. posypywać drogi solą tuż przed lub na początku opadów. Na sieci dróg zamontowano około 1 tys. kamer i 550 stacji pogodowych. Zapewniają podgląd na drogi krajowe i informacje o temperaturze i wilgotności powietrza, temperaturze nawierzchni, sile i kierunku wiatru.

Przeczytaj także: Energopol nie wywiązuje się z umów. Jest reakcja GDDKiA