Zarząd elbląskiego portu oszacował, że obrotnica, dzięki której jednostki będą mogły manewrować i bezpiecznie obracać się w kierunku wyjścia z portu, kosztować może około 25 mln zł.

Na ten moment rozważane są trzy warianty jej budowy. Najmniej korzystny ze względów ekonomicznych jest ten zakładający wykonanie obrotnicy o średnicy 120 m. Bardziej prawdopodobna wydaje się realizacja jednej z dwóch pozostałych opcji: budowy obrotnicy o maksymalnych parametrach, czyli o średnicy 180 m, lub tej o średnicy 144 m. Jak wskazał dyrektor Portu Elbląg Arkadiusz Zgliński, najbardziej optymalny jest trzeci wariant. 

Przygotowana koncepcja była podstawą do złożenia przez zarząd portu oraz miasto Elbląg wniosku o dofinansowanie inwestycji z Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia-Mazury. Poszukiwane są także inne źródła finansowania; szansą jest m.in. program „Niebieski Zachód”, który dotyczy rozwoju infrastruktury transportowej i dostępowej.

W ramach budowy obrotnicy umocnione zostaną także nabrzeża – wzmocnienie stanowić ma ścianka szczelna. Na ten moment nie wiadomo jeszcze, kiedy rozpocznie się realizacja przedsięwzięcia.

Droga wodna z Zatoki Gdańskiej do Elbląga będzie miała 23 km długości. Około 2,5 km stanowić ma odcinek, obejmujący śluzę, port zewnętrzny i stanowisko postojowe. Tor wodny będzie miał 5 m głębokości.

Port Elbląg zlokalizowany jest nad rzeką Elbląg, około 6 km od jej ujścia do Zalewu Wiślanego. Obsługuje zalewową i bałtycką żeglugę przybrzeżną towarową i pasażersko-turystyczną. Zajmuje około 357 ha, a długość nabrzeży portowych wynosi ponad 3,6 km. Głębokość toru wodnego to obecnie 2,5 m.

Zobacz także nasz SERWIS SPECJALNY: PRZEKOP MIERZEI WIŚLANEJ