Przed elektrownią w Ostrołęce i na składowisku odpadów paleniskowych wysiano niemal 2,7 ha łąk kwietnych. Energa prowadziła te działania w 2020 r,. teraz widać już ich efekty. Większość roślin wieloletnich jest gotowa do kwitnienia w kolejnych latach.
Fot. Energa
- Łąki z roślinami wieloletnimi początkowo wymagają koszenia, by zwiększyć dostęp do światła
- Wykorzystywane gatunki mogą zastąpić trawniki, nie trzeba ich często pielęgnować
- Doskonale wchłaniają deszczówkę, zwiększając retencję wody
Rośliny na trudnym terenie
Łąki kwietne powstały w ramach prośrodowiskowego i edukacyjnego projektu spółki energetycznej „Energia bioróżnorodności”. Przedsięwzięcie wpisuje się w strategię Zielonego Ładu dla Europy.
W 2020 r. prawie 2,7 ha terenów przed ostrołęcką elektrownią i składowiska odpadów paleniskowych obsiano mieszanką gatunków roślin. Ponieważ teren był trudny, skorzystaliśmy z tzw. metody podsiewania nasion w już istniejącą darń łąkową. Dzięki temu nie uszkodziliśmy wierzchniej warstwy roślinności, która już zdążyła się zakorzenić i tym samym utrwalić składowane tam popioły – wyjaśnia Maciej Podyma, prezes Fundacji Łąka, odpowiedzialnej za siew łąk i ich dalszą pielęgnację.
Tegoroczne prace
W sierpniu 2021 r. doszło do kolejnego etapu prac: koszenia, ponownych wysiewów i prac pielęgnacyjnych na łące. Na efekty trzeba jeszcze poczekać. Przyroda odtwarza się stopniowo. W odróżnieniu od łąki jednorocznej, która rośnie i w pełni kwitnie w jednym cyklu wegetacyjnym, łąki wieloletnie wymagają więcej czasu i cierpliwości. Dlatego na oczekiwany efekt ekologiczny, a także wizualny musimy jeszcze poczekać – mówi Alina Skorb-Gała, kierownik Wydziału ESG Energi.
Fot. Energa
Koszenie w pierwszym roku pozwala utrzymać niski stan łąki, dzięki czemu rozwijające się rośliny wieloletnie mają dobry dostęp do światła. Usuwa się też chwasty i gatunki inwazyjne, co pozwala wysianym roślinom zawiązać rozety – sygnał przygotowania do kwitnienia w kolejnych latach.
Łąki kwietne to same korzyści
– Pozwalamy, aby rozwinęły się te rośliny, na których nam najbardziej zależy i które w następnym roku będą kwitły, np. dwuletnia dziewanna wielkokwiatowa, marchew pospolita, wrotycz czy rumian balwierski – wymienia Maciej Podyma. – Patrząc na bukiet zebrany tego lata widać, że za rok możemy spodziewać się jeszcze więcej bujnej przytulii, goździków kartuzków, wyki ptasiej, kocanek czy lepnicy białej. Jeśli dba się o nie, odpowiednio kosząc łąkę przez kilka lat, najprawdopodobniej pojawią się na niej konkretne gatunki owadów. Przykładowo dla przytulii niezwykły, różowy motyl nocny – zamrocznik pazik – dodaje.
Łąki kwietne pomagają ocalić ginące gatunki roślin i zwierząt, zapewniają pokarm dla dzikich pszczół czy trzmieli, wychwytują pyły tworzące smog, przyczyniają się do obniżenia temperatury, a jednocześnie wykazują duże zdolności retencyjne, przyczyniając się do zmniejszenia ryzyka podtopień w wyniku gwałtownych ulew. Są też alternatywą dla trawników.
Przeczytaj także: Polder w Słowińskim Parku Narodowym zostanie renaturyzowany
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.