We wrześniu rozpoczął się montaż pierwszej bramy do śluzy na budowie przekopu Mierzei Wiślanej. To „serce” inwestycji i jednocześnie jedna z największych tego typu konstrukcji w Polsce. Bramy mają ochronić akweny przed mieszaniem się wód Zatoki Gdańskiej i Zalewu Wiślanego.
Fot. materiały prasowe BESIX/NDI
Brama to konstrukcja stalowa o wadze około 160 ton. Zamontowano już wózek dolny, dzięki czemu można rozpocząć prace związane z montażem i scaleniem bramy, po którym zamontowany zostanie wózek górny. Oba wózki mają umożliwić ruch bramy w kierunku poprzecznym do śluzy, tj. zamknięcie, gdy wpłynie do niej statek.
Bram będzie w sumie cztery. Każda została podzielona na sześć elementów, transportowanych na plac budowy osobno. Są one spawane w zakładzie prefabrykacji, później próbnie montowane, a następnie znów dzielone i przewożone w rejon śluzy, gdzie zostaną wbudowane.
Fot. materiały prasowe BESIX/NDI
Niekontrolowanemu mieszaniu wód zapobiegać ma zarówno zastosowana technologia budowy kanału żeglugowego, jak i kolejność prowadzenia prac. Różnice stanu wody pomiędzy zbiornikami kompensować się będą już w obrębie śluzy, która otwierana będzie wyłącznie podczas przepływu jednostek.
Zapewni to, że zarówno zasolenie, jak i dynamika wód, nie ulegną zmianie poza bezpośrednim sąsiedztwem kanału. Lokalny charakter oddziaływania inwestycji w tym zakresie został potwierdzony poprzez badania modelowe, ujęte w raporcie oddziaływania na środowisko – tłumaczy Andrzej Małkiewicz, naczelnik Wydziału Realizacji Inwestycji w Urzędzie Morskim w Gdyni.
Jeśli chodzi o prace, realizacja inwestycji nie wpłynie na zasolenie zalewu, ponieważ najpierw wykonywana jest śluza, a dopiero na następnym etapie prowadzone są prace pogłębiarskie w północnej i południowej części kanału.
Fot. materiały prasowe BESIX/NDI
W obrębie śluzy cały czas toczą się prace, m.in. nad wanną szczelną – komorą o długości 230 m, szerokości 25 m i głębokości 6,5 m do lustra wody i 2,5 m ponad jej zwierciadło. Wykonawca – konsorcjum z NDI na czele – jest obecnie w końcowej fazie realizacji kieszeni południowej i kanału obiegowego. Pod koniec września rozpocząć ma się budowa ostatniego elementu kieszeni południowej – budynku napędowni, gdzie znajdzie się cała hydraulika i automatyka, odpowiadająca za ruch bram. Zaawansowane są również prace żelbetowe w obrębie ścian obudowy głównej śluzy, a niedawno rozpoczęto realizację oczepu – finalnego elementu wykończeniowego konstrukcji bramy; to tam zostanie zamontowane wyposażenie hydrotechniczne. Dno śluzy zamontowano w technologii jet-grouting.
Śluza ma być gotowa w pierwszym kwartale przyszłego roku. Finalnie zostanie zalana wodą i poddana testom szczelności oraz mobilności.
Zobacz także nasz temat specjalny: PRZEKOP MIERZEI WIŚLANEJ
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.