Urządzenia uzupełnią krajowy System Monitoringu Suszy Rolniczej, który obsługiwany jest przez Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa - Państwowy Instytut Badawczy w Puławach. Dotacje pochodzą z pilotażowego programu „Warmińsko-Mazurski Mechanizm Wsparcia Systemu Monitoringu Suszy Rolniczej”, a o ich przyznaniu decyduje samorząd województwa.

W tym regionie Polski stacje meteo działają już w Rybnie (powiat działdowski), Szkotowie (powiat nidzicki), Komorowie (powiat piski) oraz Głotowie (powiat olsztyński). Wszystko z myślą o prowadzonej na naszych terenach działalności rolniczej. Specjalistyczne pomiary i obserwacje pozwolą na rzetelną ocenę aktualnego zagrożenia. A w razie klęsk żywiołowych, których przecież w dzisiejszych czasach nie brakuje, będą pomocne w przypadku starania się o odszkodowania – mówi Gustaw Marek Brzezin, marszałek województwa.


Stacje meteorologiczne wyposażone są w system mierzenia wilgotności gleby, dzięki czemu umożliwiają sporządzanie precyzyjnych map glebowo-rolniczych, a także określanie zasięgu występowania suszy. Tym samym pozwalają na szczegółowe planowanie zabiegów agrotechnicznych, w tym nawadniających. Zakładamy, by w niedalekiej przyszłości podobne stacje funkcjonowały w każdym powiecie, choć już teraz w niektórych lokalizacjach występują po dwa urządzenia – dodaje Marek Brzezin.

Monitoring suszy rolniczej w Polsce prowadzony jest dla grup i gatunków roślin:

  • zbóż ozimych i jarych,

  • kukurydzy na ziarno oraz na kiszonkę,

  • rzepaku i rzepiku,

  • ziemniaka,

  • buraka cukrowego,

  • chmielu,

  • tytoniu,

  • warzyw gruntowych,

  • drzew i krzewów owocowych,

  • truskawek,

  • roślin strączkowych.

Wyznaczając obszary zagrożone suszą rolniczą, pod uwagę bierze się dwa czynniki – warunki pogodowe i podatność gleb na tego typu zjawisko.

Przeczytaj także: Proces ocieplania klimatu będzie trwał, ale mamy możliwość wpływu na jego przebieg [wywiad]