Grupa PGE realizuje pogram kablowania sieci średniego napięcia (SN). Do 2026 r. 30% z nich ma zostać przeniesionych pod ziemię. W tych zadaniach ma pomóc pierwsza w Polsce maszyna do układania kabli.
Maszyna do bezwykopowego układania kabli. Fot. PGE
- W ciągu trzech lat zostanie skablowanych ponad 9 tys. km linii średniego napięcia
- Maszyna stosuje metodę płużenia bezwykopowego
- Dziennie może ułożyć 5 km kabli przy kosztach niższych niż w dotychczas stosowanych sposobach
Osiągnięcie udziału 30% sieci średniego napięcia po ziemią do 2026 r. oznacza, że w ciągu trzech lat zostanie skablowanych ponad 9 tys. km linii SN, a 7 tys. km linii napowietrznych będzie zdemontowanych. Zakupiona maszyn jest w stanie ułożyć do 5 km kabli dziennie, a koszty są niższe niż dla tradycyjnej metody układania kabli.
Fot. PGE
Jak działa maszyna do bezwykopowego układania kabli
Specjalistyczne maszyny stosują system układania kabli metodą płużenia bezwykopowego. Zestaw składa się z dwóch pojazdów. Jednostka układająca posiada lemiesz pługa, który umożliwia płynną regulację głębokości układania kabla oraz funkcje „płynnej płetwy”, co pozwala na elastyczne dopasowanie się do wszelkich krzywizn i nierówności terenu. Pojazd wyciągający zakotwicza się do podłoża za pomocą płyty stabilizującej, ciągnie pług ze stałą siłą do 180 ton przez każdy teren lub wodę układając ciąg kablowy. Układanie kabli odbywa się z bębnów zamocowanych na konstrukcji maszyny układającej oraz przyczepy kablowej – informuje PGE.
Pod ziemią jest już 22,5% linii średniego napięcia
Na obszarze działania spółki PGE Dystrybucja łączna długość linii elektroenergetycznych przekracza 380 tys. km, w tym 115 tys. km to linie SN. Zasilają ponad 5,5 mln odbiorców na terenie wschodniej i centralnej Polski. Prawie 26 tys. km tych przewodów jest już skablowana, co oznacza, że 22,5% całości znajduje się pod ziemią.
Dzięki zastosowaniu nowoczesnej maszyny do kablowania nie tylko skróci się czas realizacji inwestycji, zmniejszy się także ingerencja w otoczenie dzięki zastosowaniu metody układania kabli pod ziemią bez konieczności tworzenia wykopów – komentuje Wojciech Dąbrowski, prezes PGE Polskiej Grupy Energetycznej.
Fot. PGE
Zalety linii kablowych
Przenoszenie instalacji napowietrznych po ziemię pozwala zrezygnować z cyklicznych zabiegów konserwacyjnych, jak wycinka gałęzi i drzew w obrębie linii. Kable to także niezawodność i zachowanie ciągłości dostaw prądu niezależnie od pogody.
Linie kablowe są, w przeciwieństwie do napowietrznych, odporne na uszkodzenia wywołane zjawiskami atmosferycznymi, jak wichury, ulewne deszcze czy intensywne opady śniegu. Linia pod ziemią ogranicza ryzyko nieplanowanych wyłączeń dostaw prądu.
Kablowanie linii SN jest finansowane ze środków z emisji akcji w 2022 r. o wartości 3,2 mld zł. Połowa tej kwoty jest przeznaczona na inwestycje w infrastrukturę sieciową.
Przeczytaj także: Warszawa: II etap drążenia kolektora Mokotowskiego Bis
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.