Jedynie w obszarze infrastruktury jeszcze się to "jakoś kręci". Dzięki środkom unijnym kontrakty są realizowane. Jeżeli natomiast chodzi o budownictwo hoteli, biurowców czy o mieszkaniówkę, to buduje się o wiele mniej. Poza obszarem infrastruktury sektor budowlany przeżywa kryzys. To zresztą naturalne przy znacznym spowolnieniu gospodarki. Na razie nie jest jeszcze aż tak źle, ale powoli zmierzamy do poziomu z lat 2002, 2003, kiedy to była stagnacja w sektorze budowlanym. Jedynie obszar infrastruktury pozwala złapać oddech.

U nas od lat jest tak, że firma stoi na kilku nogach. I teraz prym wiedzie infrastruktura. Sporo robi Budimex-Dromex.
Obecnie w naszym przypadku budownictwo infrastrukturalne stanowi ok. 65-70 proc. wszelkich realizowanych przedsięwzięć. Rok 2009 może być dla nas dobry - właśnie dzięki infrastrukturze.
Autostrada Południe zdobyła koncesję na odcinek Stryków-Pyrzowice. Będziemy tę autostradę budować wspólnie wraz z naszym właścicielem Ferrovialem. Od 2010 roku będzie to naprawdę bardzo istotny projekt. To duży kontrakt rzędu 7,5 mld zł. Odcinek autostrady A-1 Stryków-Pyrzowice o długości 180 kilometrów będzie miał dwadzieścia jeden miejsc obsługi podróżnych, będą też cztery obwody utrzymania autostrady. To będzie znaczące przedsięwzięcie.
Najbardziej niepokoi fakt, że kryzys w budownictwie będzie się pogłębiał. Tak duże firmy, jak nasza, jakoś sobie będą radzić. Natomiast najtrudniej będą miały małe i średnie firmy. Tym bardziej, że będą mieć problemy z dostępem do finansowania.
Docierają do mnie sygnały z mniejszych firm, które generalnie rzecz biorąc odbijają się od banków jak od ściany. Byłoby dobrze, gdyby rząd podjął działania mające na celu wsparcie tych firm.
Obecnie w naszym przypadku budownictwo infrastrukturalne stanowi ok. 65-70 proc. wszelkich realizowanych przedsięwzięć. Rok 2009 może być dla nas dobry - właśnie dzięki infrastrukturze.
Autostrada Południe zdobyła koncesję na odcinek Stryków-Pyrzowice. Będziemy tę autostradę budować wspólnie wraz z naszym właścicielem Ferrovialem. Od 2010 roku będzie to naprawdę bardzo istotny projekt. To duży kontrakt rzędu 7,5 mld zł. Odcinek autostrady A-1 Stryków-Pyrzowice o długości 180 kilometrów będzie miał dwadzieścia jeden miejsc obsługi podróżnych, będą też cztery obwody utrzymania autostrady. To będzie znaczące przedsięwzięcie.
Najbardziej niepokoi fakt, że kryzys w budownictwie będzie się pogłębiał. Tak duże firmy, jak nasza, jakoś sobie będą radzić. Natomiast najtrudniej będą miały małe i średnie firmy. Tym bardziej, że będą mieć problemy z dostępem do finansowania.
Docierają do mnie sygnały z mniejszych firm, które generalnie rzecz biorąc odbijają się od banków jak od ściany. Byłoby dobrze, gdyby rząd podjął działania mające na celu wsparcie tych firm.

Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.