W przypadku inwestycji indywidualnych, które wciąż stanowią ponad połowę polskiego rynku, liczba rozpoczynanych budów była wciąż większa niż przed rokiem (o 5,1 proc.). Ale już deweloperzy, widząc w końcówce roku potężne wyhamowanie popytu i coraz większe kłopoty z finansowaniem inwestycji, rozpoczęli o prawie 15 proc. mniej inwestycji. Spadek wprawdzie nie jest drastyczny, ale to tylko przez dobrą pierwszą połowę roku. W grudniu deweloperzy zaczęli budowę zaledwie niecałych 3 tys. lokali. Ponaddwukrotnie mniej niż rok wcześniej.
Eksperci Polskiego Związku Firm Deweloperskich uważają tymczasem, że prawdziwe załamanie inwestycji zobaczymy dopiero po wynikach pierwszej połowy tego roku. Spośród budów zaplanowanych przez firmy na 2009 r. nie ruszy nawet ponad 90 proc. - czytamy w "Rzeczpospolitej".