Wytworzona w nim energia zaspokoi zapotrzebowanie na prąd kilku tysięcy domów. Inwestycja będzie kosztować 400 mln zł, ale 340 mln zł mamy dostać z unijnego programu Infrastruktura i Środowisko. Resztą kosztów podzielą się oba miasta.

Firma, która wygra przetarg ogłoszony przez bydgoski magistrat, przygotuje dokumenty potrzebne do złożenia aplikacji o unijne pieniądze na budowę spalarni. Specjaliści opracują studium wykonalności - wskaże ono najlepszą lokalizację zakładu. Obecnie rozważane są trzy warianty, wszystkie w Bydgoszczy lub okolicy: w pobliżu EC II na Łęgnowie-Kapuściskach, na terenie parku przemysłowego przy Zachemie i w miejscowości Wypaleniska.