Na razie tworzony jest przez miasto wstępny projekt zmian w organizacji ruchu i zasadach parkowania na sąsiadujących z przyszłym parkingiem przy hotelu ulicach. Dzięki takiemu projektowi potencjalny wykonawca będzie mógł zdecydować, czy będzie chciał brać udział w realizacji inwestycji.

Już w maju ma być znany wykonawca, który za swoje pieniądze wybuduje podziemny parking między hotelem Cracovia a Muzeum Narodowym, a później przez kilkadziesiąt lat będzie odzyskiwać pieniądze na podstawie opłat pobieranych od kierowców.

Przygotowania z drugim parkingiem idą o wiele gorzej, gdyż okazało się, że są problemy z własnością gruntów. Miasto nie może się porozumieć z władzami uczelni co do zasad przekazania terenów pod parking.

Jeśli miasto nie będzie miało prawa własności, nie będzie mogło ogłaszać przetargu na koncesję dotyczącą budowy podziemnego parkingu koło uniwersytetu.
Budowa parkingów jest o tyle istotna, że są one niezbędne na Euro 2012.