Miasteczko miałoby zostać ulokowane w miejscu, gdzie dawniej znajdowała się wieś Chełm, włączona do miasta w latach 40. ubiegłego wieku.
Zabudowa mieszkaniowa w nowym miasteczku ma nie przekraczać wysokości 3,5 kondygnacji. "Gazeta Wyborcza" cytuje słowa prof. Marka Szczepańskiego, socjologa miasta, dyrektora Instytutu Socjologii Uniwersytetu Śląskiego, który twierdzi, że miasteczka są idealnymi miejscami do życia - "Zainteresowanie otwartymi osiedlami to znak, że się cywilizujemy. Człowiek nie jest istotą stworzoną do życia w olbrzymich drapaczach chmur. Idealne miejsce do życia to właśnie miasteczka, gdzie liczba mieszkańców nie powinna przekraczać 5 tys. Taka liczba jest w stanie stworzyć prawdziwą wspólnotę".
Obecnie nie wiadomo, jak do projektu ustosunkują się radni miasta, gdyż możliwość realizacji projektu uzależniona będzie od budowy nowej infrastruktury drogowej. Jedną z ważniejszych dla projektu będzie realizacja Trasy Balickiej, która wciąż jest jedynie w planach.
Jednym z rozwiązań jest uruchomienie połączenia kolejowego między Chełmem a Dworcem Głównym w Krakowie.
Kolejnym problemem jest aktualizacja miejskich dokumentów planistycznych, gdyż tego rodzaju inwestycje nie są uwzględnione w istniejących planach.
Inwestycję w Chełmie chce realizować Grupa Inwestycyjna "Tiltan", mająca ponad 20-letnie doświadczenie w Europie, Stanach Zjednoczonych i Izraelu. Na polskim rynku znana jest od 2004 r.. Realizacje deweloperskie prowadzi w Warszawie, Krakowie i Łodzi.