"W dniu dzisiejszym oficjalnie od ambasadora Kataru otrzymałem list od rządowej agencji inwestycyjnej Kataru, w którym to liście ta agencja pisze, że rozpoczyna postępowanie, które może zakończyć się przejęciem tego projektu i wejściem w prawa dotychczasowego inwestora. Jeżeli ta ocena przez katarską agencję inwestycyjną (...) będzie pozytywna, to jest w stanie do dnia 31 sierpnia sfinalizować tę transakcję" - słowa ministra skarbu cytuje PAP.

Wczoraj o północy minął termin, do kiedy katarski inwestor miał wpłacić pieniądze za gdyńską i szczecińską stocznię.

Minister skarbu zapowiedział również, że w sytuacji, gdy do końca miesiąca rządowemu funduszowi inwestycyjnemu w Katarze nie uda się sfinalizować transakcji kupna polskich stoczni, będzie namawiał Agencję Rozwoju Przemysłu do rozpoczęcia postępowanie o odszkodowanie od dotychczasowego inwestora. Wiadomo też, że niedoszły inwestor straci wadium w wysokości 8 mln EUR.

Ponadto, jeśli do końca sierpnia transakcja nie powiedzie się, ARP z dniem 1 września będzie w stanie złożyć do Komisji Europejskiej wnioski, na podstawie których można byłoby wydłużyć terminy w sprawie ponownej procedury sprzedaży aktywów stoczni.

Do rezygnacji z zakupu stoczni polskich przez katarski Fundusz Stichting Particulier Fonds Greenrights przyczyniła się obecna sytuacja gospodarcza.