Za przesunięcie mediów zasilających stadion miała zapłacić firma budująca parkingi podziemne przy Wiśle. Przetarg nie wypalił (będą parkingi naziemne) i koszty musi pokryć miasto. Wczorajsza dyskusja w radzie miasta była gorąca i długa. Większość radnych postulowała, by rozliczyć prezydenta za to, że choć wiedział, iż w projekcie są usterki, niczego z tą wiedzą nie zrobił.