Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk powiedział na ostatnim spotkaniu z mediami, że trwają analizy dotyczące przyszłości lotnisk w Polsce, w tym Lotniska Chopina w Warszawie. Zgodnie z pierwotnymi planami rządu Okęcie – z uwagi na ograniczoną przepustowość – ma być zamknięte, a ruch cywilny z portu przejmie Centralny Port Komunikacyjny (CPK), którego otwarcie zaplanowano na rok 2027.
Trwają analizy dot. przyszłości polskich lotnisk. Fot. Pixabay
Trwają bardzo intensywne analizy prowadzone przez ekspertów. Jeżeli dzisiaj pan minister Mikołaj Wild, pełnomocnik rządu ds. CPK, mówi o tym, że warto zastanowić się nad tym i prawdopodobnie lotnisko Okęcie będzie funkcjonowało wespół z Centralnym Portem Komunikacyjnym, to jest to przede wszystkim wynik analiz eksperckich – mówił, cytowany przez Polską Agencję Prasową (PAP), Adamczyk.
Minister dodał, że analizy są prowadzone intensywnie i liczy się w nich przede wszystkim aspekt merytoryczny. W prace zaangażowanych jest wielu ekspertów. Wszelkie decyzje w sprawie przyszłości zarówno warszawskiego portu lotniczego, jak i innych polskich lotnisk, mają zostać wkrótce ogłoszone.
Lotnisko Chopina w Warszawie to największy polski port lotniczy. Otwarty w 1934 r. zajmuje powierzchnię 500 ha i znajduje się na wysokości 110 m n.p.m. W ub.r. obsłużył ponad 15,7 mln pasażerów i zrealizował około 157 tys. operacji. Z uwagi na to, że wkrótce osiągnie swoją maksymalną przepustowość (20 mln pasażerów), a z racji lokalizacji nie może zostać rozbudowany, rząd planuje zamknąć port dla ruchu cywilnego. Funkcję głównego polskiego lotniska przejmie CPK. Do czasu jego otwarcia pasażerów Okęcia „przejąć” ma lotnisko w Radomiu.
Przeczytaj także: PSL sprzeciwia się likwidacji warszawskich lotnisk
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.