W komunikacie po posiedzeniu Rady Ministrów poinformowano, że rząd chce stworzyć odpowiednie zaplecze portowe do obsługi morskich farm wiatrowych w polskiej strefie ekonomicznej na Bałtyku. Chodzi o budowę terminala instalacyjnego dla morskich farm wiatrowych, dzięki czemu uda się m.in. zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju.

O zmianę lokalizacji wystąpił pod koniec lutego szef resortu aktywów państwowych, Jacek Sasin. Wniosek uzasadnił uzgodnieniami pomiędzy spółkami odpowiedzialnymi za realizację ponad 60% planowanych w Polsce inwestycji offshore, spółki PGE i PKN Orlen, a także ich spółki zależne i pośrednio nadzorowane przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.

Terminal instalacyjny ma powstać w porcie zewnętrznym Portu Gdańsk – obszarze akwenu przekształconego w ląd. Port Gdańsk spełnia wszystkie kryteria inwestorów branżowych i pozwala na terminową realizację pierwszej fazy rozwoju sektora morskiej energetyki wiatrowej w Polsce – podano w komunikacie.

Za monitorowanie postępu prac dotyczących wybudowania i wyposażenia terminala instalacyjnego odpowiedzialny będzie minister infrastruktury.

Budowa terminalu ma zostać ukończona do połowy 2025 r. Polityka Energetyczna Polski do 2040 r. zakłada instalację na polskich wodach Morza Bałtyckiego 9–11 GW mocy wiatrowych.

Przeczytaj także: Budowy morskich farm wiatrowych z nowymi wymaganiami