Jak podaje „The Sunday Times”, przeprowadzone ekspertyzy wykazały, że utrzymywanie w obecnym stanie pozostałości wieżowca zagraża sąsiadującym z nim budynkom, w tym szkole średniej. Postanowiono, że Grenfell Tower zostanie rozebrany. Prace rozpoczną się jednak dopiero w przyszłym roku, najpewniej po piątej rocznicy wybuchu pożaru.

Gazeta dodaje, że informacja rozczarowała rodziny ofiar oraz osoby, które przeżyły pożar. Zrzeszeni w Grenfell United są zniesmaczeni faktem, że nikt nie konsultował z nimi tej decyzji. Część rodzin uważa, że szczątki wieżowca powinny pozostać na miejscu jako miejsce pamięci.

Wysoki na 67,3 m wieżowiec Grenfell Tower powstawał w latach 1972–1974 r. Na 24 piętrach znajdowało się 120 mieszkań komunalnych, które zamieszkiwało około 600 osób, reprezentujących głównie mniejszości etniczne (większość stanowili muzułmanie). Między 2015 a 2016 r. budynek przeszedł remont, podczas którego odnowiono i wzmocniono elewację oraz wymieniono okna. To m.in. materiał, który wykorzystano wówczas do ocieplenia budynku przyczynił się do ekspresowego rozprzestrzenienia się ognia – w ciągu kilkunastu minut od wybuchu pożar rozprzestrzenił się niemal na wszystkie kondygnacje.

Pożar w Kensington wybuchł po północy, 14 czerwca 2017 r. Jego przyczyną była uszkodzona lodówka. Według ustaleń policji, w czasie pożaru w budynku znajdowały się 293 osoby. 72 z nich zmarły, 74 odniosły obrażenia. Był to najtragiczniejszy pożar w budynku mieszkalnym w Wielkiej Brytanii po II wojnie światowej.