Zbudowane lub zmodernizowane 3,8 tys. km dróg lokalnych nie tworzy spójnej sieci i nie wpisuje się w realizację strategii rozwoju województw. W latach 2004 – 2006 w regionach na inwestycje drogowe przeznaczone było ok. 2,8 mld zł. Autorzy raportu twierdzą, że nie wszędzie pieniądze wydano efektywnie.

– Staraliśmy się odpowiedzieć na pytania, czy powstające odcinki dróg są ze sobą powiązane geograficznie i funkcjonalnie, czy się uzupełniają i wpisują w tworzenie spójnej sieci drogowej – powiedział Rajmund Ryś z firmy Kantor Doradcy w Zarządzaniu, która opracowała raport „Komplementarność projektów z zakresu infrastruktury transportu drogowego realizowanych w ramach ZPORR”. Najlepiej pod tym względem wypadło woj. podkarpackie, świętokrzyskie czy lubelskie, najgorzej – pomorskie, opolskie i warmińsko-mazurskie.

– Jeśli naniesie się na mapę wszystkie projekty zrealizowane w ramach ZPORR, wychodzi kaszka: mnóstwo małych projektów rozsianych po całym kraju – twierdzi Jerzy Kwieciński, b. minister rozwoju regionalnego. Średnia długość zmodernizowanego odcinka to ok. 3,2 km. Prawie 400 projektów dotyczyło odcinków do jednego kilometra, a ok. 600 – do pięciu kilometrów. – Firmy zgłaszały nam, że droga kończy się na granicy danej gminy, nie łączy ważnych punktów – potwierdza Marzena Chmielewska z PKPP Lewiatan.

Autorzy raportu podkreślają, że w wielu regionach ważniejsze niż spójność dróg były bieżące potrzeby lub dążenie do zaspokojenia oczekiwań jak największej liczby samorządów.