Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wszczyna kontrolę wybudowanego przez prywatną firmę odcinka A2 z Poznania do Nowego Tomyśla. Bo w asfalcie wylanym ledwie 3,5 roku temu są już spękania.

Prawie 50 km płatnej autostrady wybudowała Autostrada Wielkopolska SA - firma kontrolowana przez Jana Kulczyka. Ale droga nie została wykonana w tzw. konstrukcji docelowej. Asfalt ułożony na jezdni ma jedynie 15 cm grubości, czyli o połowę mniej, niż na budowanych przez państwo drogach tej klasy. Taka nawierzchnia ma ograniczoną wytrzymałość i po tym, jak przejedzie nią określona liczba samochodów (6 mln tzw. osi obliczeniowych), ma zostać pogrubiona o 10 cm. Ten moment nastąpi lada chwila. Ale wygląda na to, że wcześniej trzeba będzie naprawić pierwszą warstwę asfaltu. Bo już teraz w nawierzchni na niektórych odcinkach pojawiły się spękania.

Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!

Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.