Dziennik "Puls Biznesu" donosi, że kwoty te będą jednak niższe, bo te są wartościami kwalifikowanymi. Dotacja ma być refundacją poniesionych wydatków.

Na początek pieniądze z Brukseli trafią do budżetu krajowego, a potem zostaną przekazane GDDKiA lub Krajowemu Funduszowi Drogowemu, aby ten posiadał własny kapitał niezbędny do zaciągania kredytów.

Pieniądze zostaną przekazane Polsce jeszcze w tym roku, refundacja może nastąpić jednak z początkiem przyszłego roku.