Chociaż drogowcy z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad mieli naprawić niebezpieczne uskoki na ekspresowej obwodnicy Radzymina koło Warszawy, przykryli je tylko równie wyboistymi łatami.

Uskoki nie zostały w całości naprawione, a jedynie zabezpieczone przed zimą.
- Zrobiliśmy teraz coś, co można było zrobić najszybciej, czyli "doraźne utrwalenie" – wyjaśniła Małgorzata Tarnowska z GDDKiA. Na kompleksową naprawę kierowcy będą więc musieli poczekać do wiosny. Do tego czasu zamiast na wąskich uskokach, będą podskakiwać na szerszych łatach.

Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.