Brakujący, blisko 100-kilometrowy odcinek trasy ekspresowej ze stolicy do Lublina, ma powstać pomiędzy Kurowem a obwodnicą Garwolina oraz pomiędzy Garwolinem a węzłem Lubelska pod Warszawą. Całość drogowcy podzielili na siedem odcinków. Jak podkreśla lubelski oddział GDDKiA, prace na odcinku S17 od węzła Kurów Zachód w stronę Warszawy rozpoczną się wiosną przyszłego roku. Dokładny termin zależny jest od pozyskania kompletu dokumentów umożliwiających uruchomienie prac.

Kilku wykonawców na budowie S17

Trasa ekspresowa o nawierzchni betonowej została podzielona na mniejsze fragmenty, które realizują różni wykonawcy wyłonieni w przetargach. Za budowę ponad 13-kilometrowego odcinka między węzłami Kurów i Skrudki odpowiada Mota Engil Central Europe (270,8 mln zł), a ponad 20-kilometrowy fragment od węzła Skrudki do gr. województw buduje PORR Polska Infrastructure (608,8 mln zł). Z kolei Budimex pozyskał kontrakt na realizację trzech odcinków na Mazowszu: od gr. województw do Gończyc (13 km; 313,6 mln zł), od obwodnicy Gończyc do obwodnicy Garwolina (12,2 km; 288,5 mln zł), od obwodnicy Garwolina do obwodnicy Kołbieli (13 km; 290 mln zł). Dwa pozostałe mazowieckie odcinki buduje konsorcjum firm Strabag i Strabag Infrastruktura Południe: obwodnica Kołbieli (8,7 km; 225,5 mln zł) i odcinek od obwodnicy Kołbieli do węzła Lubelska (15,2 km; 370,5 mln zł).

Prace przebiegają się w formule „zaprojektuj i wybuduj”.

Jeśli założenia harmonogramu zostaną dotrzymane, ponad 95 km nowej ekspresowej trasy powstanie do połowy 2019 r.