We wrześniu 2007 Panama rozpoczęła budowę stulecia i w ciągu ośmiu lat zamierza poszerzyć kanał. Według ekspertów szacowana na ponad 5 miliardów dolarów inwestycja to jedyna szansa, by jeden z najważniejszych szlaków handlowych współczesnego świata nie został w ciągu kilku lat całkowicie sparaliżowany. Nieco ponad 80-kilometrowy Kanał Panamski, do 1999 roku kontrolowany przez Stany Zjednoczone, jest jedną z głównych arterii transportowych świata. Obsługuje blisko 5 proc. światowego handlu.
Fig. bbc.co.uk
Rząd Panamy planuje wydać 5,3 miliardów dolarów na rozbudowę Kanału Panamskiego, tak aby mógły z niego korzystać największe masowce i tankowce. Słynny kanał został zbudowany w 1914 roku kosztem 25 000 istnień ludzkich i w swoich czasach konstrukcja uchodziła za arcydzieło inżynierskie. Obecnie jednak duże jednostki nie mieszczą się w wąskich śluzach wodnych, co w długim okresie czasu może spowodować mniejszy ruch statków, a więc i skromniejsze wpływy dla państwa.
W 2008 roku Międzyamerykański Bank Rozwoju (IDB) i Urząd Kanału Panamskiego uzgodnili warunki przyszłej umowy na pożyczkę do wysokości 400 mln USD na realizację planu rozwojowego..Projekt rozwojowy Urzędu Kanału Panamskiego rozpoczął się w zeszłym roku pracami ziemnymi po obu stronach – pacyficznej i atlantyckiej – drogi morskiej Kanału Panamskiego. Poza tym ma zostać wybudowany nowy 11,2-kilometrowy kanał dostępowy, istniejące kanały mają zostać poszerzone i pogłębione oraz ma zostać podniesione lustro wody w jeziorze Gatún, z którego ciągnie się wodę do pracy śluz. Kiedy inwestycja zostanie zakończona w 2014 r., przez Kanał Panamski będą mogły przepływać statki transportujące 12 tys. kontenerów. Aktualnie maksimum to statki z 5 tys. kontenerów.
Przesmyk otrzyma nowy dodatkowy komplet śluz, na znacznym odcinku zostanie poszerzony i pogłębiony, a w sztucznym jeziorze, przez które wiedzie ponad 30-kilometrowy odcinek, podniesiony zostanie poziom wody. Do 2025 r. przepustowość szlaku - obecnie wynosząca 14 tysięcy statków rocznie - ma wzrosnąć dwukrotnie. Budowa ma całkowicie zmienić przesmyk i uratować jego światową rolę. Dziś kanał wciąż przynosi Panamie pół miliarda czystego zysku rocznie. Przeciętny statek płaci Panamczykom około 50 tysięcy dolarów. Jednak kanał bez inwestycji za kilka lat stałby się kłopotem. Oblicza się, że do 2011 r. blisko 40 proc. wielkich kontenerowców nie będzie się mieścić w systemie panamskich śluz. Już dziś prawie połowa statków przechodzących przez kanał w niektórych miejscach zajmuje całą jego szerokość.
W przypadku paraliżu kanału ruch towarów między Europą i Dalekim Wschodem ruszyłby w drugą stronę - przez Ocean Indyjski i Kanał Sueski. Konkurentami Panamy są amerykańskie koleje przerzucające towary między wybrzeżami Pacyfiku i Atlantyku. Panamie grozi też kolejny konkurent: topniejące lody północy mogą otworzyć niedostępny dotychczas przesmyk przez Morze Baffina i wody na północ od Kanady. Trasa byłaby krótsza od panamskiej o parę tysięcy kilometrów.
Kanał Panamski - sztuczny kanał wodny położony w Panamie, na Przesmyku Panamskim, łączący wody Oceanu Atlantyckiego z wodami Oceanu Spokojnego. Jest on jedną z najważniejszych dróg wodnych świata, która wydatnie skróciła trasę, jaką musiały pokonywać wcześniej statki, np. droga morska z San Francisco do Nowego Jorku uległa skróceniu o 14 500 km.
Długość kanału wynosi 81 km, z czego 16,4 km przypada na płytkie wody przybrzeżne Zatok: Panamskiej i Colón. Płynąc od strony Morza Karaibskiego pokonuje się 11,3 km na poziomie zwierciadła wód morskich, aż do systemu trzech Śluz Gatuńskich, które podnoszą statki na poziom 25,9 m n.p.m. - poziom sztucznego jeziora Gatún. Po opuszczeniu jeziora płyną 11-kilometrowym wykopem w skałach, a po przebyciu następnych 13 km docierają do kolejnego systemu śluz. Szerokość śluz wynosi 33,5 m i maksymalnie o takiej wielkości statki mogą wchodzić do Kanału.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.