Swoje oferty w największym od lat przetargu MPK mogło złożyć sześć firm. Ostatecznie zdecydowały się trzy: polskie Pesa i Solaris oraz hiszpański CAF. Zaproponowały odpowiednio 299 mln zł, 342 mln zł i 511 mln zł. Tymczasem MPK zakładało, że wyda na zakupy ok. 400 mln zł (z czego 157 mln zł dostaniemy z Unii Europejskiej).

Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, największe szanse na wygraną ma Solaris z podpoznańskiego Bolechowa. Mimo że żąda większych pieniędzy niż Pesa, to jednak proponuje lepsze warunki techniczne - szersze wejścia, przejścia wewnątrz wagonów i więcej miejsc siedzących. Po przeliczeniu wszystkich branych pod uwagę parametrów, według specjalnych przetargowych wzorów, Solaris minimalnie wygrywa z Pesą.

Tramwaj Solarisa nazywa się Tramino, będzie miał 32 m długości i pomieści 229 pasażerów. Firma nie wyprodukowała jeszcze ani jednej sztuki tego modelu. Na razie powstaje wagon testowy, który swoją premierę będzie miał w październiku. Wagony Pesy jeżdżą już za to m.in. w Elblągu i Bydgoszczy, a CAF w Bilbao i Walencji.