Budowa pierwszych dwóch odcinków zabrzańskiej średnicówki idzie jak burza. Trasa o długości 4,7 km, na której drogowcy muszą wybudować siedem wiaduktów, dwa podziemne tunele dla pieszych, dwie kładki i długą na 170 m estakadę, kończy się węzłem przy ul. de Gaulle'a. - Budowa przebiega bardzo sprawnie. Wszystko wskazuje na to, że uda się ją skończyć o kilka miesięcy wcześniej, niż planowano, do końca przyszłego roku.

Pytanie tylko, co dalej? - zastanawia się Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza.
Zabrzańskie władze obawiają się, że inwestycja może na lata utknąć w tym miejscu. To ścisłe centrum, dlatego kierowcy, którzy będą chcieli zjechać albo dostać się na trasę, mogą sparaliżować miasto
Skąd takie obawy? Jesienią zeszłego roku polskie prawo zostało dostosowane do unijnych przepisów. Oznacza to, że dla wszystkich inwestycji, które są finansowane z europejskich funduszy, trzeba przeprowadzić ocenę oddziaływania na środowisko na całkiem nowych zasadach. Inwestor musi też spytać o zdanie mieszkańców i przedstawić im co najmniej jeden alternatywny wariant trasy.
Zabrzańskie władze obawiają się, że inwestycja może na lata utknąć w tym miejscu. To ścisłe centrum, dlatego kierowcy, którzy będą chcieli zjechać albo dostać się na trasę, mogą sparaliżować miasto
Skąd takie obawy? Jesienią zeszłego roku polskie prawo zostało dostosowane do unijnych przepisów. Oznacza to, że dla wszystkich inwestycji, które są finansowane z europejskich funduszy, trzeba przeprowadzić ocenę oddziaływania na środowisko na całkiem nowych zasadach. Inwestor musi też spytać o zdanie mieszkańców i przedstawić im co najmniej jeden alternatywny wariant trasy.

Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.