Widzimy potencjał we wrocławskim lotnisku i chcemy kontynuować współpracę - deklaruje Colin Casey, odpowiedzialny w Ryanair za Europę Środkową. - Baza naszych samolotów tutaj sprawiłaby, że z Wrocławia można by latać praktycznie do całej Europy. Władze lotniska są dobrej myśli. - Teraz szansa jest naprawdę wielka. Ryanair rozmawia oczywiście też z innymi lotniskami w Polsce, ale z nami najpoważniej - ocenia Jarosław Sztucki, wiceprezes wrocławskiego lotniska.