Gdy baza powstanie, polecimy do Paryża i na Sycylię. Po półtora roku irlandzkie linie lotnicze Ryanair wracają do rozmów z władzami wrocławskiego lotniska na temat bazy dla swoich samolotów. Jest szansa, że mogłaby powstać już wiosną 2010 r. Dla regionu i miasta byłby to sukces. Samoloty Ryanaira nocowałyby u nas i odlatywały z Wrocławia do miast w całej Europie. Postoje samolotów rejsowych właśnie u nas zapewniłyby też kilkaset dodatkowych miejsc pracy na lotnisku - poinformowała Gazeta Wyborcza.
Widzimy potencjał we wrocławskim lotnisku i chcemy kontynuować współpracę - deklaruje Colin Casey, odpowiedzialny w Ryanair za Europę Środkową. - Baza naszych samolotów tutaj sprawiłaby, że z Wrocławia można by latać praktycznie do całej Europy. Władze lotniska są dobrej myśli. - Teraz szansa jest naprawdę wielka. Ryanair rozmawia oczywiście też z innymi lotniskami w Polsce, ale z nami najpoważniej - ocenia Jarosław Sztucki, wiceprezes wrocławskiego lotniska.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.