1000 km zabrakło Czechom do ukończenia podstawowego projektu sieci autostrad. Zabrakło również środków finansowych na rozpoczęcie 35 przygotowanych projektów i kontynuację 11 budów. Fundusz obsługujący infrastrukturę drogową, na który składają się czeski budżet, dotacje unijne i środki pozyskiwane z Europejskiego Banku Inwestycyjnego, dostał z budżetu 36 mld CZK, a potrzebował dwa razy więcej. Jeszcze w 2007 r. przeznaczano na ten cel 60 mld CZK. W 2010 r. budowlańcom zabraknie na realizację planów 50 mld CZK.

Rząd zalecił drogowcom bardzo oszczędne gospodarowanie, unikanie projektowania tuneli i innych drogich obiektów (np. wielopoziomowych skrzyżowań). Zamiast autostrad teraz mówi się tylko o drogach ekspresowych z maksymalną dopuszczalną prędkością 130 km/h, ale o 12 m węższych. Ma zostać jednak ukończona obwodnica Pragi i odcinek D47 na południowych Morawach, finansowany całkowicie z budżetu.

Czeskie ministerstwo komunikacji podnosi w tym celu ceny winiet (ta forma płatności za autostrady funkcjonuje tam od 1995 r.) - z obecnych 1000 do 1200 CZK za rok. 20% podwyżka za prawo poruszania się po autostradach ma wejść w życie z początkiem przyszłego roku.